10.26.2012

Kokosowe pancakes i sposób na równe placki

żytnie kokosowe panckes z twarożkiem, dżemem truskawkowym i wiórkami kokosowymi, kawa z kakao
wholewheal coconut pancakes with cottage cheese, strawberry jam and dessicated coconut, coffee with cocoa



/1 porcja/

- 1/2 szklanki mąki żytniej

- 1/3 szklanki maślanki
- 1 łyżka wiórków kokosowych

- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka miodu
- aromat śmietankowy


NAjpierw mieszamy suche składniki, potem dodajemy suchej i dokładnie miksujemy na gładką masę. Smażymy na teflonowej lub ceramicznej patelni bez dodatku tłuszczu do zarumienienia. 

+ żeby placki miały równy kształt:
nakładam placuszki na rozgrzaną patelnię niewielkimi porcjami i ewentualnie "uzupełniam kształt". Czasem łyżką delikatnie rozsmarowuję wierzch, a przy przewracaniu obchodzę się z nimi dosyć ostrożnie, aby nie były zniekształcone.

66 komentarzy:

  1. no co Ty! dobre są zdjęcia! tak samo jak masło orzechowe z lidla:) miłego weekendu:D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co kto lubi :P Dla mnie jest wstrętne.

      Dziękuję i nawzajem :)

      Usuń
  2. Mi się tam zdjęcia podobają :P
    I muszę Ci powiedzieć, że masz cudowny talerzyk no i te placki na nim, porywam cały zestaw <3

    OdpowiedzUsuń
  3. oj zimno, zimno, bardzo zimno!
    slyszałam, że to masło z lidla jest dobre, ale może to kwestia gustu, jak wcześniej mówiłaś :) placuszkiem z chęcią bym się poczęstowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny jest ten talerzyk, gdzie kupiłaś ?

    OdpowiedzUsuń
  5. jeśli chodzi o zdjęcia, to chyba jesteś wobec siebie zbyt krytyczna:)
    Te które publikujesz zna blogu bardzo mi się podobają i chyba nie jestem jedyna...;)
    Do nas też zima się zbliża i to bardzo szybko, dzisiaj tylko nie całe 2 stopnie i wiatr głowę urywa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też się cieszę na nadchodzącą zimę, nie jesteś sama :) A co do zdjęć to uważam, że są bardzo dobre, zdecydowanie nie masz się co martwić :)
    Uwielbiam wiórki kokosowe, im więcej tym lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ej, no...zdjęcia w porządku; zachęcają do jedzenia i wypróbowania Twoich pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja nie wiem, co chcesz od zdjęć, moim zdaniem są bardzo dobre i jeszcze ani razu nie widziałam u Ciebie choćby 'średnich':)
    a takie placki chętnie bym zjadła:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Przesadzasz. zjęcia są lepsze niż na nie jednym blogu :) Są dobrej jakości na prawdę......

    OdpowiedzUsuń
  10. oj tam gadasz ;] oddaj mi lepiej ten talerzyk, razem z zawartością oczywiście ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ej ja to w ogóle jestem zakochana w tych zdjęciach od zawsze i jesteś moim GÓRU kurcze więc tak nie gadaj. Ja też trzęsę się z zimna, nienawidzę wychodzić spod kołdry, ale na dziś zapowiedzieli śnieg i cieszę się jak... jak...nastolatka ahahah :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Placki są cudowne, kokosa kocham więc nie pogardziłabym choć jedną porcją :)

    Ja z moich zdjęć też nie jestem zadowolona ;< Ale ja to w sumie w ogóle rzadko jestem ze swojej jakiejkolwiek pracy zadowolona ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Ale ta kaszka NIE JEST BUDYNIOWA, tylko z rozpuszczoną gorzką czekoladą, przepis jest zlinkowany ;P

      Usuń
  13. Urocze te Twoje placuszki! Zdjęcia są zawsze bardzo miłe dla oka :-)

    Masła orzechowego z Lidla nigdy nie próbowałam, ale to, które kiedyś zakupiłam na dziale ze zdrową żywnością w Rossmannie, musiałam wyrzucić do kosza... absolutnie niezjadliwe ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. ohh yeeaaahh :) już są pierwsze placuszki w mojej durszlakowej akcji :) dziękuję za dołączenie! no z chęcią bym wypróbowała, ślinka mi cieknie:)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak masz kompleksy, to idź do mnie. Jestem antytalentem zdjęciowym a na dodatek mam popsuty aparat i zdjęcia pstrykam....wykałaczką!!
    I znów te równe placuszki u Ciebie. I znów podziwiam że tak z rana one u Ciebie...Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja uwielbiam masło orzechowe z Lidla ;) a placuszki cudne i zdjęcia również ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też lubię śnieg i zimę, jesień i te złote kolory. Ale strasznie marznę:( Pysznie to wygląda, a talerzyk dodatkowo dodaje uroku:) Mam ochotę na naleśniki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. placki cudne :) ale ten talerzyk ... niesamowicie fotogeniczny !

    OdpowiedzUsuń
  19. ładne masz zdjęcia i śliczne naczynia:) nie martw się!
    BTW u mnie tez tak jest z tymi zdjęciami... komórkowe ani troche nie wyglądają jak te profesjonalne:P
    a na zime tak samo czekam dygocząc pod kocem... ale chce już zobaczyć te kolorowe światełka świąteczne wszędzie i bieeel!

    OdpowiedzUsuń
  20. Mówisz że nie dobre ? Zamierzałam kupić jak tylko będzie, a teraz to sama nie wiem . :( Zdjęcia są cudne, a talerzyk przeuroczy . ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ostatnio to samo ze zdjęciami. Kilku postów już prawie nie opublikowałam, bo nie byłam zadowolona ze zdjęć. Obawiam się, że ze zmieniającą się porą roku będzie tylko gorzej, także chyba trzeba troszkę obniżyć swoje wymagania.
    A Twoje zdjęcia są naprawdę urocze, a śniadania bardzo inspirujące, więc niech nic nie powstrzymuje Cię przed publikowaniem postów. :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Musze wypróbować :]]
    Wygląda świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  23. Brr.. nie lubię zimna! Placki wyglądają pysznie, kocham pancakesy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdjęcia są jak najbardziej w porządku! :)
    Nie lubię zimna, ale śnieg na oknem owszem. Od razu kojarzy mi się ze świętami, które tak uwielbiam.. (:

    OdpowiedzUsuń
  25. Pysznie wyglądają. Chętnie bym takie schrupała. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. a dla mnie to masło jest cholernie dobre! ;D

    A zdjęcia? Fajne są!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Boski talerzyk *.* nie wiem czemu, ale skojarzył mi się jakoś tak świątecznie :D
    Patent na równe placki mam podobny, dodam jeszcze że ciasto musi być gęste. Twoje są obłędne, zjadłabym kokosowe :)
    A ze zdjęciami rozumiem (choć się nie zgadzam, Twoje zawsze bardzo mi się podobają) bo mam tak samo.. pewnie większość z nas tak ma. Pozostaje się przyzwyczaić ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. nie wiem jak to ująć, ale wsypuję tak na oko... może tam jest z 50 g płatków, i zalewam to do pokrycia wrzątkiem(bo nie mam rano czasu na gotowanie, a tak jest szybciej) i potem jak już płatki wchłoną całą wodę, dosypuje muesli i zalewam mlekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. U mnie już dziś lekko popadał śnieg, więc to już pewne: idzie zima!
    Jak ja lubię te Twoje równiutkie góry placuszków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę, padało u Ciebie? :) Jejku! Teraz będę czekać na śnieg u siebie.

      Usuń
  30. jadłbym bez końca, nawet ten talerzyk jakiś taki apetyczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mmm, chyba w końcu będę musiała coś od ciebie tutaj zwędzić z tych przepisów i sama coś z tych pyszności zrobić ;p

    OdpowiedzUsuń
  32. No chyba żartujesz! Twoje zdjęcia są naprawdę ładne :) A ten talerzyk jest po prostu obłędny, uwielbiam takie i żałuję, że nigdy nie znalazłam podobnego :( Właśnie ta prognoza mnie dobija... :/ Ja śnieg lubię tylko, siedząc po uszy pod kołdrą w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chodzi ci o to masło z tygodnia amerykańskiego? Czekam na nie, żeby posmakować, bo w większości spotkałam się z przychylnymi opiniami ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Tobie posmakuje :) Jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

      Usuń
  34. Wygląda przepysznie :)
    Ja tam nie mam nic do twoich zdjęć, miło się je ogląda :) A co do równości placków, jak dla mnie muszą być smaczne, niekoniecznie równe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, najważniejszy w plackach (i każdej innej potrawie) jest smak :)

      Usuń
  35. jak to smacznie wygląda ;)
    dodaję ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. Jak to pięknie wygląda! Ach! Kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem, ale to pewnie dzięki talerzykowi :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Twoje zdjęcia sa ładne. Ja też nigdy nie jestem ze swoich zadowolona, ale cóż począć....

    OdpowiedzUsuń
  38. Placki jak zawsze przesmacznie wyglądają, ale ten talerzyk!!! Zakochałam się :D

    OdpowiedzUsuń
  39. uwielbiam wszystko, co kokosowe! :) pyszne placuszki
    a ten talerzyk - uwielbiam go!

    iii hej! zdjęcia są dobre, bardzo dobre! :))

    OdpowiedzUsuń
  40. zdjęcia są bardzo ładne, a na nich jak zwykle pyszności a ta wieżyczka placuchów, mmm chętnie ją porwę na jutrzejszą naleśnikową sobotę :D
    nie lubię zimy, mogłaby być w sumie ok. miesiąc, bo też ma coś w sobie... a masło z lidla uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Pyszne śniadanie, placki prezentują się naprawdę znakomicie :) Chyba mało kto jest zadowolony ze swoich porannych zdjeć.

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja lubię Twoje zdjęcia :) I ten talerz! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Cóż, perfekcjonistką jesteś, taki los, a u mnie był już dziś śnieg!

    OdpowiedzUsuń
  44. Chciałabym robić takie zdjęcia jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
  45. moja droga, ja nie wiem o co Ci chodzi w kwestii zdjęć. Bo są naprawdę dobre, baaa jedne z lepszych jeśli chodzi o blogi śniadaniowe ;)
    A co do zimy, ja nie lubię śniegowej ciapy. Jak jest biało i lekki mróz to jest super <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za to, ale ja po prostu zawsze widzę je kiepskie...

      Ciapy też nie lubię ;) Jeśli utrzymuje się śnieg, jest super!

      Usuń
  46. ja ogólnie zimę bardzo, zdjęcia dobre, serio! a kokos baaardzo lubię, właśnie zamierzam robić makaroniki kokosowe..:))

    OdpowiedzUsuń
  47. Równiutkie i apetyczne mmm<3
    I uroczy talerzyk :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Robiłam ostatnio żytnie naleśniki z wiórkami i nie chciały się trzymać "kupy" :(

    OdpowiedzUsuń
  49. twoje placuszki zawsze są idealne , a takie kokosowe równiutkie z chęcią bym zjadła ;*

    OdpowiedzUsuń
  50. Hej, kompleksy odnośnie zdjęc są niepotrzebne:) Zobacz jak wielu ludzi lubi odwiedzac Twoją stronę, to mówi samo za siebie. Twoje śniadania są super:) PS. Czy jesteś perfekcjonistką czy idealna ich krągłośc to tylko wybiórcza fanaberia?;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Twoje zdjęcia są przecież świetne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. faktycznie równe :) i smakowite ;)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.