pancakes z borówkami i syropem klonowym, kawa z mlekiem
blueberry pancakes with maple syrup, coffee with milk
Etykiety nie kłamią: kiedy nadchodzą wakacje i czas o poranku, z rana najchętniej przyrządzam razowe placki czy ciasta, i o ile nie jestem mistrzynią w pieczeniu, niektóre przepisy są po prostu zbyt kuszące, by ich nie wypróbować. Bywa.
Dzisiaj zaktualizuję cały dzień.
I znowu mnie zaskakujecie.
U ciebie tez bosko :)
OdpowiedzUsuńMalutkie, pyszne placuszki z moimi ulubionymi amerykankami ♥
OdpowiedzUsuńsuper smaczne placuchy i tak ładnie podane ;) pycha !
OdpowiedzUsuńKto nie lubi pancakes z borówkami... Ich nie da się nie lubić!
OdpowiedzUsuńU ciebie również ładnie podane. Takie dania to mogłyby być w restauracjach.:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze że jeszcze jestem przed śniadaniem bo smaku narobiłaś tymi placuszkami i syropkiem klonowym :)) a boróweczki będą prosta z krzaczka :)
OdpowiedzUsuńchciałabym nareszcie spróbować syropu klonowego. z takimi placuszkami na przykład..:))
OdpowiedzUsuńProsto, pysznie, najpyszniej ;)
OdpowiedzUsuńWyszly sliczne! :)
OdpowiedzUsuńale pulchne! :)
OdpowiedzUsuńzachwycił mnie Twój talerzyk (gdzie kupiłaś, jeśli można wiedzieć?) :)
OdpowiedzUsuńśniadanko jak zawsze pyszne! :)
Dostałam go w prezencie. :)
Usuńta liczba cię prześladuje :)
OdpowiedzUsuńplacuszki ci idealnie puszyste wyszły :D
u Ciebie też borówki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, puchate ;) Cudowna miseczka/talerzyk :D
OdpowiedzUsuńAkurat w porze śniadaniowej tu wpadłam - takim śniadaniem to na pewno bym nie pogardziła.
OdpowiedzUsuńIdealnie wyglądają :) Świetny talerzyk :D
OdpowiedzUsuńApetyczne te Twoje pancakesy <3 znów 666? ;>
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia i znajdujące się na nich jedzonko,wszystko wygląda tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńsyrop klonowy *_*
ja tych placków nie potrafię zrobić!! nigdy mi takie nie wychodzą:(
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby ktoś kiedyś zrobił ma takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJaka genialna miseczka/talerzyk! jedzenie w ładnych naczyniach zawsze mi lepiej smakuje ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? ładnie podane zawsze jest smaczniejsze :)
UsuńAaaaaaaaaaaaa oddawaj! :D Pysznosci!
OdpowiedzUsuńwyglądają czarująco :)
OdpowiedzUsuńŚlinka sama cieknie!
OdpowiedzUsuńsmacznie wygladaja te placuszki :-) a z borowkami sa najlepsze <3
OdpowiedzUsuńo! :D fajnie wiedziec, ze tez ogladasz ten serial! :D jest genialny, o tak!:D:D
oj nie, nie ma mnie na zadnym. a Ty jestes? :-) bo w sumie chetnie bym odwiedzila takie forum ^^
OdpowiedzUsuńo, super, dziekuje :) napewno tam zajrze, dzisiaj jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona! ♥ Nic tylko podkraść boróweczkę lub dwie!
OdpowiedzUsuńA kot bardzo dziękuje. Skąpał się dzisiaj w bajorku podczas polowańska na ważkę. Łapa nadal nieugięta poluje. Szykuje się akcja pt: Skąpana w bajorku po raz drugi
Ależ urocze :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: placki wyszły Ci idealne
OdpowiedzUsuńPo drugie: genialny talerzyk
Po trzecie: szatańskie nasienie jesteś ! ;-*
idealne sobotnie śniadanko i do tego jeszcze tak ładnie podane! zachwycasz:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj chyba nie tylko mamy naleśnikową, ale także borówkową sobotę :P.
OdpowiedzUsuńsuper na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńTakie.. puszyste Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, u Ciebie też boróweczki dzisiaj ;)) Borówki uwielbiam i mogłabym je jeść codziennie...
OdpowiedzUsuńCudne. I borówki *.*
OdpowiedzUsuńz dobrym przepisem kazdy moze stac się mistrzynią w pieczeniu ;)
OdpowiedzUsuńwow, dla mnie idealne. syrop klonowy+ owoce=idealne dodatki do placków
OdpowiedzUsuńBorówki, mniam. Szkoda, że w mojej okolicy sprzedają same małe, a dużych nie ma :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placuszki. Szczególnie z dodatkiem borówek :)
OdpowiedzUsuńrazowe placuchy? :) a na jakiej mące robisz?
OdpowiedzUsuńmoja ukochana to pszenna razowa, mogłabym ja dosłownie dodawać do wszystkiego - autentycznie mogę powiedzieć, że mi niesamowicie smakuje. :)
Ja właśnie też używam pszennej razowej. Jest świetna. :)
Usuńjakie one ładne i równiutkie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci się upiekły :) Chętnie bym się jednym poczęstowała:))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają na tym Twoim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńA pyszne też pewnie są , wierzę na słowo .
aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę bardzo :) Myślałam sobie, że mój blog jest fajny :) a tu prosz :) rewelacja i świetne zdjęcia i na bank skorzystam z wielu przepisów by urozmaicić moją kuchnię. GREAT JOB :)
OdpowiedzUsuń