razowe pancakes z dżemem jeżynowym, musem rabarbarowym i stewią, orzechowa kawa z mlekiem
wholemeal pancakes with blackberry jam, rhubarb mousse and stevia, hazelnut coffee with milk
Pancakes /1 porcja/
- 1/2 szklanki mąki razowej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/3 szklanki maślanki
- 1 jajko
- aromat waniliowy
-1 łyżeczka syropu z agawy
Wszystkie składniki mieszamy, odstawiamy na kilka minut (będą bardziej puszyste), a następnie smażymy na rozgrzanej patelni, opcjonalnie z odrobiną tłuszczu.
Znowu trochę o mnie. Tym razem zostałam otagowana przez Kruszynkę.
1. Wolisz morze, czy góry?Są to dwa różne miejsca. Patrzenie w morze to swoboda, chodzenie po górach kształtuje psychikę, umacnia wytrwałość w dążeniu do celu. To ciężki wybór, ale jednak wolę góry.
2. Preferujesz dobry film, czy ciekawą książkę? Książkę. Większe pole do popisu dla fantazji.
3. Pies, czy kot?Kot! Chociaż uwielbiam psy.
4. Deser lodowy, czy z bitą śmietaną? Lodowy, po bitej śmietanie często mnie mdli.
5. Wakacje pociągiem, czy samochodem? Samochodem.
6. Zagraniczne wojaże, czy polskie podróże? Zagraniczne wojaże, zdecydowanie.
7. Dlaczego założyłaś bloga?Lubię pisać, a poza tym blog pomaga mi zachować zdrowe nawyki i jest motywacją.
8. Komputer stacjonarny, czy laptop? Zależy jaki, zależy gdzie, zależy kiedy.
9. Rozmowa telefoniczna, czy SMS? W cztery oczy... A jeśli nie, to chyba już sms.
10. Mieszkanie na wsi, czy w mieście? W mieście.
11. Praca w korporacji, czy w sieciówce? Nie łapę różnicy, ale... w korporacji.
Nie chce mi się nikogo tagować. Jeśli ktoś chce poodpowiadać sobie na pytania, niech to zrobi... ;)
Pyszności :) Ale coś mało tego musu albo mi sie wydaje :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wystarczająco ;)
Usuńwyglądają apetycznie,,, i lubię stewie, dziś wiem już co zjem na śniadanie ;) dobrego dnia
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o mięso i ryby to jem je od święta i wcale mi to nie smakuje. Nie rozmyślałam dłużej nad tego powodem, ale nie przeszkadza mi to chociaż mięso i ryby są potrzebne, ale przecież nie będę jadła na przymus.
OdpowiedzUsuńGóra placuszków i mus rabarbarowy, czego chcieć więcej... :)
jaka urocza wieżyczka :)
OdpowiedzUsuńśliczne placuszki i z chęcią bym spróbowała ,szczególnie musu ,bo nigdy nie jadłam rabarbaru ?
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki i jeszcze takie równe.:D
OdpowiedzUsuńfajna piramidka :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie, chętnie bym je zjadła :)
OdpowiedzUsuńświetna wieżyczka :D ja uwielbiam ryby, a inne mięso mogłoby nie istnieć (jak dla mnie) :) choć nie powiem, czasem zjem kurczaka lub indyka, ale raczej unikam takich ze sklepu po tym, co wyczytałam co jest w tym mięsie... ;/
OdpowiedzUsuńPlacuszki prezentują się imponująco :)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię. Jagody są całkiem smaczne, poza tym mają podobno świetne właściwości.
Usuńwyszły CI świetne ! Ostatnio zraziłam się do placuszków i tego typu potraw bo mi nie wyszły, hmmm znaczy wyszły ale się rozwalały :(. Może z twojego przepisu wyjdzie dobrze.
OdpowiedzUsuńNa pewno. :) Może miałaś zbyt słabo mieloną mąkę albo patelnia była przywierająca. W każdym razie, kiedy mi nie wychodziły, to tylko z tych dwóch powodów.
UsuńJakby mi wyszly takie grubaśnie...
OdpowiedzUsuńRazowych pancakes daaawno nie jadłam, a mam na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńDzięki za rady, ale u mnie dużym problemem jest też przygotowywanie posiłków... kiepska ze mnie kucharka, ogólnie nie lubię krzątać się po kuchni :) a np jak mama zrobi ciasto i podstawi pod nos, to nie jestem w stanie tego nie zjeść :<
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy mi nie wyszły takie ładne, jasne grubaski :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne ci wyszły :)) Moje nigdy nie wychodzą takie puszyste jak te... Zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńIdealna góra placków, aż żałuję, że ich dziś nie usmażyłam ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale! Takie puszyste, mmmm i do tego jeszcze serek śietankowy i cynamon i istna poezja <3
OdpowiedzUsuńAż ciężko w to uwierzyć, jak widzę, jakie świetne posiłki tworzysz :) Zamieszkaj ze mną, będziesz mi gotować haha! :D Prócz tego, że mam dwie lewe ręce, moim problemem jest też to, że ja lubię 3 rzeczy na krzyż... Wiele rzeczy mi nie smakuje. Poza tym, nie mogę też robić zakupów dla siebie, no bo mieszkam z rodzicami, a nie stać nas też na to, żebym robiła sobie osobno, bo żeby jeść zdrowiej niż moja rodzinka, tak naprawdę musiałabym kupować całkowicie inne rzeczy niż oni. Co prawda, niektóre rzeczy jem inne - ciemne pieczywo, ryż, ale ani tak jest tego mało. Mama też nie będzie mi gotować osobnych obiadów, ja nie mam na to czasu, a to co ona podaje jest pyszne, ale często bardzo niezdrowe, lub po prostu mało dietetyczne :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie umiem odmówić sobie kurczaka czy ryby, ale to już kwestia indywidualnych kubków smakowych i tak dalej :)
OdpowiedzUsuńTen mus rabarbarowy ma cudowny kolor <3 Idealny początek dnia :)
OdpowiedzUsuńPiękna góra placuszków! Świetnie podane! :)
OdpowiedzUsuńale ładna wieżyczka;)!
OdpowiedzUsuńcudownie pulchne:)
OdpowiedzUsuńpychotka:)
OdpowiedzUsuńskąd masz taki pyszny musik? ja nie widze już nigdzie rabarbaru;/
OdpowiedzUsuńZrobiłam sama.
Usuńchętnie bym zjadła taką wieżyczkę, omomom:>
OdpowiedzUsuńlepiej się słuchac organizmu i jeśc to, na co ma się ochotę, a nie do czegoś zmuszac:)
Pysznie wygląda, a w dodatku razowe!
OdpowiedzUsuńteż tak mam, jakbym nie pilnowała od czasu do czasu umieszczania mięsa w jadłospisie w ogóle bym nie jadła...
OdpowiedzUsuńa śniadanie pyszne, pancakes takie równe, idealne :)
Chyba wparuję kiedyś do Ciebie na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńA zapraszam :)
UsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńJak zawsze idealnie i smacznie!
OdpowiedzUsuńDla mnie raj dla podniebienia:) Kawa orzechowa kupna czy robiona? Jeśli tak to proszę o szczegóły:)
OdpowiedzUsuńCzasami kupuję, jednak od pewnego czasu do zwykłej kawy dolewam syropu orzechowego. :)
UsuńAle ślicznie wyglądają. Chciałabym takie.
OdpowiedzUsuńBo mięso nie jest człowiekowi do niczego potrzebne ;). Sama nie zauważysz, kiedy odzwyczaisz się od niego kompletnie. Smacznie wyglądają te placki ;).
OdpowiedzUsuńomnomnom ♥.♥
OdpowiedzUsuńja tam nie przepadam za mięsem, lubię tylko kurczaki :P
ale nie umiem być wegetarianką, nie dałabym rady :)
pztm , też wole koty niż psy , haha :)
+obserwuję:)
Muszę trochę odpocząć od naleśników, ale na pewno kiedyś zrobię:))
OdpowiedzUsuńjaka piękna wieżyczka *.* i smaczna na pewno! :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :-)
OdpowiedzUsuńja też właśnie nie jestem fanką yorków :D ale tego pokochałam <3
Jaka piramida ;)
OdpowiedzUsuńKażde pięterko wylądowałoby w moim brzuszku ;)
Smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńO ja dziś miałam taką wieżę na śniadanko! Ale się objadłam! :)
OdpowiedzUsuńidealne jak od linijki! ;) mniam
OdpowiedzUsuńbędą dzisiaj na kolacje ;)
OdpowiedzUsuńo kochana... takie cuda... zamawiam na śniadanie!
OdpowiedzUsuńZ jedzeniem, czy raczej niejedzeniem mięsa, podobnie u mnie :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki wyglądają wyśmienicie. Zastanawiam się tylko co to za kawa orzechowa? :)
Pozdrawiam!
CUDOWNE !!! a na zdjęciu z ilu porcji? bo mi z przepisu wyszły 4 takie niezbyt duże placki i już przy smażeniu się zdenerwowałam, że się nie najem, ale ku mojemu zdumieniu mój żołądek sie nasycił i to na dłuuugo :):):) na pewno zrobię je jeszcze nie raz tylko chyba muszę smażyć na mniejszym ogniu, bo troszkę mi się przypiekły, ale i tak wyszły smakowite.
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis :) ANIA