8.12.2012

30. Sunday

twarożek ze śliwkami, mielonym lnem i płatkami, orzechowa kawa z mlekiem
cottage cheese with plums, ground flax and cereals , hazelnut coffee with milk

Śniadanie jedzone w doborowym towarzystwie, tymczasem po wczorajszych komentarzach i dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że zostanę przy tym, co jest teraz. Z natury jestem perfekcjonistką i dodatkowe dopiski na blogu w stylu "dzień XXX, zjedzone śniadanie na blogu, 2 łyżki masła orzechowego i micha spaghetti  o 17" kłóciłoby mi się z ogólną estetyką bloga. Dlatego, ewentualne pytania proszę mimo wszystko kierować na maila lub poprzez komentarze. Ogarnę.

Boom. Ktoś nie może się doczekać *fangirl*

57 komentarzy:

  1. Doborowe towarzystwo BEZCENNE!!!
    A taaakie fajne i zdowe śniadanko...uuu mniam, mniam!!!
    Pozdrawiamy serdecznie!!!
    Tapenda :);)

    OdpowiedzUsuń
  2. fenomenalne śniadanie i wspaniały, majestatyczny kot :)
    zdjęcia poniżej nie znam, nie wiem, chyba w takim razie mogę się doczekać.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Manson i Ramirez, shoot z wychodzącego niedługo Slo-mo-tion. :)

      Usuń
  3. Jestem psiarą i szczególnie nie przepadam za kotami - ale w Twoim się zakochałam !! Jest CUDOWNY !
    A śniadanie jak zawsze pyszne :))

    OdpowiedzUsuń
  4. śniadanie przepysznie się prezentuje! na tym kocim tle oczywiście ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kocur. Nie przepadam z akotami, chciaż są w domu, ale w Twoim sie zakochałam:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój kot jest cudowny! Chociaż podobnie jak Brillant jestem psiarą i nie mam (i nigdy nie miałam) żadnego kota... Jak się Twój nazywa?
    śniadanie prosto i smacznie :)
    a co do ciasta to jestem pewna, że by Ci posmakowało :) Mój brat nie lubi sezamu i dodatkowo chałwy, a jadł aż mu się uszy trzęsły :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten kot dodaje śniadaniu jeszcze więcej uroku ! :) Przepysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaaa! Jaka piękna kicia bądź 'kić'! ;)) Booooskie kocisko *-* *-* ...
    a twarożkowe śniadanie sama pychota

    OdpowiedzUsuń
  9. Doborowe towarzystwo zawsze jest najlepsze i bezcenne :)
    Kotka cudowna, pewnie zjadłaby sobie taką miseczkę pełną samych kolorowych i smacznych rzeczy (:

    OdpowiedzUsuń
  10. Kociak to pers prawda ? :D A śniadanie w bombę :D Lubisz płatki "co wyglądają i smakują jak ciasteczka" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee, nie cierpię persów! To ragdoll. ;)
      Owszem, nawet bardzo lubię :)

      Usuń
  11. A czemu nie lubisz persów? Co wredne ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wredne, przynajmniej te, ktore spotkałam - znajoma mojej babci kiedyś miała, małe cholerstwa... Poza tym, nie podobają mi się ich mordki. Kocham kociaki ogółem i pewnie nie odrzuciłabym jakiegoś pałętającego się biednego persa, ale z własnej woli wybrałabym innego. ;)

      Usuń
    2. Ja kocham wszytkie ziwerzaki. niestety moja mama juz nie. w domu nie chce trzymac żadnego :(

      Usuń
  12. ten koteczek jest śliczny <3
    śniadanko oczywiście niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. jakie pyszne śniadanie
    i jaki cudny kociak

    OdpowiedzUsuń
  14. Fiona dziś rządzi! :)
    Co do zdjęć jadłospisów, to po namyśle przyznaję Ci rację: niezwykle trudno zrobić zdjęcie spaghetti, które zachęciłoby do jedzenia.
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. chociaż nie lubię kotów to w Twoim się zakochałam! jeszcze nigdy nie widziałam tak pięknego:)
    a śniadanko pyszne, chętnie bym zjadła śliwki, ale potem cały dzień stracony:(

    OdpowiedzUsuń
  16. Oddaj mi swojego kota! Co za piękna bestia ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. chętnie zjadłabym takie śniadanie. kot jest przepiękny <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się styl prowadzenia Twojego bloga, po przeczytaniu tej notki zachęciło mnie do głębszej analizy :D a śniadanko wygląda pysznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Będę niesamowicie nudna, kiedy napiszę, że masz genialnego kota, ale nie mogę się powstrzymać: GENIALNEGO KOTA MASZ, DZIEWCZYNO! ;) hehe. A śniadanie to swoją drogą... ślinka cieknie, oj cieknie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Towarzystwo przy śniadaniu miałaś wspaniałe :) A jedzonko pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzisiaj u mnie też będą królować śliwki - w towarzystwie tostów :)

    OdpowiedzUsuń
  22. KOCHAM TWOJEGO KOTA! śniadaniem też bym nie pogardziła, ale kot! ja w ogóle jestem kotomaniaczką, też mam swojego czarnuszka

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę, że powtórzę to co wszyscy piszą, ale...pięknego masz kota ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale zjadłabym takie śniadanko ;) U mnie dzisiaj owsianka z malinami i syropem z agawy ale śliwek mam mnustwo i do tego fazę na siemię lniane ;) także na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaki śliczny kotek, a śniadanko pychotka

    OdpowiedzUsuń
  26. ja się nie odzywałem, ale mimo wszystko też nie jestem zwolennikiem dodawania tutaj jadłospisów;) a dzisiejsze sniadania pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczny kociak! Mój towarzyszy mi tylko wtedy, gdy jem omleta je ze mną :>. Czy ja dobrze widzę? Cookie crisps? Ale ja je kiedyś kochałam! Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana, czytasz w moich myślach ;P Od dłuższego czasu planuję twarożek ze śliwkami, a Twoje dzisiejsze śniadanie przekonuje mnie do tego pomysłu w 100% :) Pyszności <3

    OdpowiedzUsuń
  29. danie prezentuje się niebywale estetycznie,
    a miłe towarzystwo do śniadań jak najbardziej wskazane, tylko pozazdrościć. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba kociak ma chrapkę na śniadanko? Wcale mu się nie dziwie bo ja też mam :D

    OdpowiedzUsuń
  31. piękny kot.
    a tak w ogóle to masz przepiękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  32. uwielbiam kociaki,daj swojego pogłaskać *-* Jak się wabi?
    Śniadanie mistrzowskie <3

    OdpowiedzUsuń
  33. O tak, w towarzystwie wszystko smakuje lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ach, śniadanie pełne energii :) Lubimy tutaj zaglądać, najchętniej kiedy możemy jeszcze coś upolować dobrego z twoich dań i zjeść. Też jesteśmy fankami kotów hihihi w sumie jak nas 4 taki i kocury mamy cztery, z zachowaną równowagą dwóch chłopaków i dwie panienki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale cudny kocur *.*
    Zjadłabym taki twarożek, super wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  36. Kot tak słodki, że najchętniej to jego bym zjadła :P

    OdpowiedzUsuń
  37. Uważaj bo ci kot porwie śniadanie hehe :)) Pysznie jak zawsze u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  38. kocur <3 cudo!
    a takie śniadania uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Aż się głodna zrobiłam! :))

    OdpowiedzUsuń
  40. apetyczny twarozek! :-)
    i kota masz swietnego! ^^ uwielbiam koty! sama mam trzy :D:D

    OdpowiedzUsuń
  41. mmm, pysznie! :) / http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. Z takim towarzystwem dzień musi być udany:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jeszcze nigdy nie jadłam mielonego lnu...

    OdpowiedzUsuń
  44. Jaki piękny kot! Ja jem len ale nie mielony ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie będę orginalna, bo napiszę jak kilkadziesiąt osob powyżej, że kotka piękna a sniadanie bardzo smaczne! :)))

    OdpowiedzUsuń
  46. Tu chyba nawet nie chodzi o estetykę bloga, bo wiem, że po dłuższym czasie znudziłoby Ci się to ;). Od czasu do czasu można pokazać nieco więcej jedzenia, ale na dłuższą metę staje się to niewygodne :P. kocura pooorywam! <3

    OdpowiedzUsuń
  47. całkowicie zakochałam się w Twoim kocie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Hello There. I found your blog using msn. This is an extremely well written article.
    I will be sure to bookmark it and come back to read more of your
    useful information. Thanks for the post. I'll definitely return.
    Also see my site: Smartgirl Rabattcode

    OdpowiedzUsuń
  49. Pretty! Τhiѕ haѕ been a really
    wonderful poѕt. Thankѕ for supplyіng thіs infοrmation.
    Also visit my blog post Rabatt 13

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.