8.19.2012

37. Sunday / galette ze śliwkami

kawałek śliwkowej galette, twarożek, kawa z mlekiem
a slice of plum galette, cottage cheese, coffee with milk

Na dobry początek pytanie: wybiera się ktoś z Was na Święto Ceramiki w Bolesławcualbo Jakuby w Gorlitz/Zgorzelcu? Ja będę na obu tych świętach i zapraszam serdecznie. :) Zalinkowałam nazwy świąt, jeśli ktoś jest ciekawy, co dokładnie będzie można tam zobaczyć.

Swoją drogą, pyszne i proste ciasto. Inspirowałam się przepisem Olciaky vel Olcik, jednak wprowadziłam swoje małe modyfikacje.


Galette śliwkowe 
/4 porcje/
- 200g mąki razowej Młyny w Stoisławiu
- 100g zimnego masła
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 4 łyżka lodowatej wody
- starta skórka z cytryny
- 300g śliwek
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka cukru trzciniwego

Mąkę mieszamy z cukrem  skórką cytrynową, następnie dodajemy zimne masło i lodowatą wodę. Szybko zagniatamy ciasto i wkładamy je na pół godziny do lodówki (ja włożyłam na całą noc i było w porządku). W tym czasie śliwki myjemy, osuszamy, pozbawiamy pestek i kroimy na ćwiartki. Skrapiamy sokiem z cytryny. Ciasto rozwałkowujemy na grubość 4mm, rozprowadzamy na nim odrobinę miękkiego masła, następnie układamy odsączone z cytrynowego soku śliwki. Boki ciasta zawijamy tak, by przykryły część śliwek, a następnie posypujemy je cukrem. Pieczemy 30 minut w 175 stopniach.

72 komentarze:

  1. Wygląda fantastycznie !*-*
    Mam pytanie, można wiedzieć jakiego używasz aparatu?
    Zdjęcia robisz świetne :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio Ci się podobają? Ja zawsze mam kompleksy, jak patrzę na zdjęcia innych, i chyba słusznie...
      Ale mam Nikon D5100.

      Usuń
    2. Co ty gadasz, są super! Serio :D

      Usuń
    3. kompleksy?! kompleksy to mogę miec ja z moją marną komórką, Ty robisz rewelacyjne zdjęcia!
      a przepis na pewno wykorzystam, ja obejdę się smakiem (śliwki:<), ale rodzinka z pewnością będzie zachwycona:D

      Usuń
    4. podpisuję się pod tym! robisz mistrzowskie zdjęcia! *.*

      Usuń
    5. To bardzo miłe, ale aż mnie onieśmielacie. ;)

      Usuń
  2. Przepisy na Twoim blogu podobają mi się coraz bardziej :) Koniecznie muszę znaleźć gdzieś stewię, planuję kupić ją już od dłuższego czasu :) W Bolesławcu jestem często, kiedy jadę do rodziny w góry, ale w najbliższym czasie się nie wybieram :(

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wygląda to ciacho! uwielbiam wszystko co ze śliwkami :) pycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. na takie galette bym się skusiła ,bo apetycznie wygląda ;) naprawdę bardzo smaczne śniadanie i twoje zdjęcia równie świetnie zrobione ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda przepysznie, poproszę kawalek ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż musze sprawdzic w necie co to za ciasto :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety dla mnie Zgorzelec jest za daleko;) Ale liczę na foto relację:)
    A ciasto/śniadanko wygląda bardzo smacznie. Tym bardziej, że czekają na mnie jeszcze 2 wiaderka śliwek do obrobienia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ochotę na takie ciasto :)
    Wyglada bardzo smacznie i lekko.

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne ciacho ;) uwielbiam kruche ze śliwkami.
    mam pytanie co do stevii - nie daje dziwnego posmaku? zastanawiam się nad jej kupnem. jakiej firmy masz swoją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest on raczej niewyczuwalny. Ciasta wychodzą bardzo dobre, sprawdza się też jako zwykły słodzik do napojów. Jedynie w nabiale wyczuwam lekko ziołowy posmak. Moja jest firmy Nevella. :)

      Usuń
    2. a gdzie kupujesz?

      Usuń
    3. W niemieckim Netto albo Edeka.

      Usuń
  10. Strasznie zgłodniałam....jestem przed śniadaniem, bo trochę pospałam. Wchodzę tutaj i muszę gnać do lodówki :) świetnie wygląda te ciacho:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pysznie wygląda i ze zdrowych skladników- na pewno wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wróciłam z kościółka, a tu na przywitanie takie smaki na Twoim blogu:) A ja się zachwycam marną owsianką:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przejrzałam twoje przepisy i na pewno z jakiegoś skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na temat zdjęć już się wypowiadałam, są świetne ! Podziel się lustrzanką ^^

    A śniadanie - mistrzostwo świata ! Może podzielimy się ? Ja Ci jedną porcję pseudo kremówki a ty mi to cudne Galette ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, piszę się na taką wymianę, oczywiście :*

      Usuń
  15. to ciastko jest świetne, właśnie chyba je dzisiaj zrobię bo kilogram śliwek sobie leży a trochę kwaśne ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. mmm... zjadłabym takie ciasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam jeszcze jedno pytanie :P Jak zrobiłaś takie etykiety widoczne po prawej stronie, chodzi mi o to : NA ŚNIADANIE (crumble, gofry, kanapki itp.) ? :P
    Ja próbowałam też takie coś stworzyć na swoim blogu, ale coś mi nie wychodzi. Pomożesz ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wejdziesz na pulpit bloggera, układ -> dodaj gadżet -> i tam wśród nich są etykiety. :) Tylko musisz najpierw w postach je oznaczyć i powybierać. Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, pisz śmiało. :)

      Usuń
    2. ooo... WIELKIE DZIĘKI !! :)

      Usuń
  18. Nie wiem czy to zasługa zdjęcia, ale wygląda nieziemsko, że mam ochotę lecieć do kuchni i piec sobie takie *-*.

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy czegoś takiego nie jadłam! ale wygląda cudnie! *.* będę musiała zrobić, zapisuję przepis :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda cudnie ciesze się że podzieliaś się przepisem:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda super, na pewno spróbuję póki są śliwki! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam naczynia z Bolesławca!! Są prze piękne! Galette wygląda o wiele ładniej niż wszystkie z którymi do tej pory sie spotkałam :))a jeżeli chodzi o pudding chelbowy to dziękuję za przepis wszystkim smakował!!!!:DDD

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny pomysł. Musiało być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. oczarował mnie widok tego ciasta! *,*

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi to przypomina kawałek pizzy,tylko że zdrowszej i ze zdecydowanie pyszniejszymi dodatkami <3

    OdpowiedzUsuń
  26. nie widziałam jeszcze takiego ciacha, wygląda pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z przyjemnością zjadłabym takie cudne ciastko! Święto ceramiki zapowiada się ciekawie, byłaś już kiedyś na czymś takim? Jestem ciekawa kiermaszu, na pewno znajdzie się tam pełno perełek!:)

    OdpowiedzUsuń
  29. cudne ciasto ze śliwkami! Idealne na lekki poranek :D

    OdpowiedzUsuń
  30. ciastko ze śliwką prezentuje się ślicznie ;)
    schrupałabym ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ciekawie wygląda to ciacho i chętnie bym spróbowała. Przepis leci do wypróbowania na pewno. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. OMG! Co za pyszności na początek dnia!

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda, że jestem za leniwa żeby z rana takie pyszności sobie szykować. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rana w sumie tylko śliwki pokroiłam i włożyłam do piekarnika ;)

      Usuń
  34. Looks so sophisticated and delicious at the same time! Love your recipes!

    OdpowiedzUsuń
  35. Idealnie wygląda to ciasto, aż żałuję, że zajrzałam do Ciebie o tej porze... :D

    OdpowiedzUsuń
  36. piękne galette, chciałabym takie codziennie na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciasto wygląda apetycznie:) Mam w domu stewie ale smak mi jakoś nie podchodzi, może w ciastach jest bardziej "zjadliwy"?

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja poproszę taką - wygląda tak przepysznie że ummmmmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wygląda cudnie. Na pewno wkrótce pojawi się u mnie na talerzu. A jeśli chodzi o moją tortille to w porównaniu do sklepowej nie ma tego dziwnego kwaśnego posmaku i może naprawdę długo leżeć w lodówce i wtedy staje się nawet lepsza:).

    OdpowiedzUsuń
  40. O łaaał, świetny przepis, naprawdę, jednak powiedz mi- gdzie kupujesz mąkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę mąkę dostałam od firmy Młyny w Stoisławiu w ramach współpracy. Kiedy jestem w Polsce, kupuję ją w marketach typu Kaufland, Real lub sklepach ze zdrową żywnością. W Niemczech mąki razowe są chyba w każdym większym sklepie. :)

      Usuń
  41. O baaradzo dziękuję, rozejrzę się jak będę w Realu, bo jeszcze takiej nie widziałam. Świetny blog, tak w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.