5.06.2013

Lane kluski bananowo-kokosowe

Lane kluski bananowo-kokosowe
 kluski lane bananowo-kokosowe
wholewheat banana-coconut dumplings
Lane kluski bananowo-kokosowe

/1 porcja/
- 50g mąki żytniej
- 1 jajko
- 300ml mleka + 1 łyżka
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 1 banan
- 2 łyżeczki wiórków kokosowych
- 1/4 laski wanilii*

Banana miażdżymy widelcem na papkę. Owoce mieszamy razem z jajkiem, łyżką mleka, wiórkami kokosowymi i mąką. W garnku podgrzewamy mleko. Kiedy zacznie się gotować, wrzucamy na mleko kluseczki nabierane łyżką i gotujemy ok. 3-4 minuty.
*można użyć cukru wanilinowego


Zaczyna się nadprogramowy tydzień mojej majówki. Za rok to ja będę zapewne umierać ze strachu, pisząc maturę, a za kolejne lata narzekać na studia i zbliżającą się sesję, jednak póki co wolę o tym nie myśleć. Za oknem świeci słońce, a ja mam głowę pełną pomysłów. Kto wie, może uda mi się jeszcze w ciągu tego tygodnia wyskoczyć w góry? Mam taką nadzieję. W końcu kocham je od dziecka. W szczególności jedną miejscowość - Szklarską Porębę. Jeżdżę tam, odkąd pamiętam, a choć moje życie w ciągu tych wszystkich lat wciąż się zmienia, góry są pewnym punktem odniesienia, a szlak czymś, co pomaga mi zebrać myśli. Idąc przed siebie, podziwiając widoki, mącząc nogi w strumyku czuję się wspaniale. Chciałabym wrócić do tego jeszcze przed wakacjami.

szklarska poręba

A Wy? Macie takie miejsca, które lubicie odwiedzać bez względu na porę roku i towarzystwo?

69 komentarzy:

  1. u mnie jest to polskie morze - jako dziecko, co roku, spędzałam tam naprawdę dużo czasu, dlatego każdy powrót tam jest pełen pięknych wspomnień :-) ...

    OdpowiedzUsuń
  2. O te kluseczki muszę zrobić, bananowe mi baaardzo podeszły! :)
    Ciesz się ostatnim rokiem bez matury :D Ja już jutro :<
    Dla mnie i góry i morze mają coś w sobie, to jest inne i to, ale zazwyczaj z rodziną wybieramy morza, nie szczególnie to nasze, bo przeważnie nie ma pogody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. już chyba dwa lata nie byłam w górach, a uwielbiam je. klimat, powietrze, jedzenie. w ogóle- czas płynie w górach inaczej, wolniej. tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają genialnie. wyszly takie..wyraziste?:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, cóż za kluseczki! :)
    Ja tak jak Magda, mam sentyment do naszego morza, co roku tam jeżdżę i bez 2 tygodni tam nie wyobrażam sobie wakacji :D
    A góry, góry też coś w sobie mają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kokosowych nie jadłam, ale wszystko przede mną :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie jestem pewna, czy mam takie miejsce... jak już mieszkam poza domem to myślę jednak, że podczas wakacji są to jeziora, do których zawsze dojeżdżałam rowerem. Czuję to samo co Ty w związku z maturą za rok :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aj matura. Właśnie dzisiaj to do mnie doszło, że został tylko rok.

    OdpowiedzUsuń
  9. góry chyba działają na nas podobnie ;)
    wczoraj po powrocie z zakopanego zrobiłam dokładnie takie same kluski, tylko zamiast wiórek domowy krem kokosowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, no proszę! :) Sama miałam ochotę na krem kokosowy, jednak miałam zbyt mało wiórek, by go zrobić. Widać, że góry to góry - specyficznie wpływają na ludzi. :)

      Usuń
  10. ale ci zazdroszczę tego wolnego! :D
    Szklarska Poręba-pięknie tam:) Ja uwielbiam też Góry Stołowe-ten klimat, wysokości..:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szklarska i Karpacz są piękne i idealne na wypad na kilka dni! jak będziesz jechać do Szklarskiej, to zahacz o Wrocław na to ciasto i kawę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Szklarskiej mam zwykle bezpośrednie połączenia, ale jeśli będę jechała gdziekolwiek przez Wrocław albo do Wrocka, z wielką chęcią :* Dziękuję :)

      Usuń
  12. Zakopane.
    Widok wielkich gór, Giewontu, doliny 'wybrukowane' kamieniami, strumienie, turyści...

    Masz rację, że nie myślisz, ani o maturze, ani o studiach. W życiu jest na wszystko, chociaż nie będe ukrywać, że bardzo się cieszę, że zarówno narzekania na maturę, jak i na sesję - już za mną :-D

    OdpowiedzUsuń
  13. pyszne śniadanko i super plany na kolejny tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne śniadanie, lubię bananowe smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie dzisiaj też kokos i banan <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tez przyłączam się do miłośników gór :)
    Tam można każda porą ..

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejna cudowna wariacja z moimi ukochanymi kluskami. Rozumiem, że w. kokosowe dodałaś do ciasta, nie do gotującego się mleka? ^_^
    Ile to ja bym dała za kilkudniowy wypad w góry. Niestety u mnie sami miłośnicy morza i nigdy nie mogę się doprosić o wyjazd w góry. No w ostateczności to zimą jeszcze mogą pojechać, ale latem, nie ma mowy... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, do ciasta. :)
      Oj, biedna. Zawsze możesz dołączyć się do mnie ;p

      Usuń
    2. Yh, gdyby nie ta wredna szkoła, to z przyjemnością skusiłabym się na Twoją propozycję. ^_^

      Usuń
  18. Dodatkowy dzień wolnego? ZAZDRASZCZAM!
    Lanych klusek nie jadłam już...kurcze nawet nie wiem ile, ale zdecydowanie za długo!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie narzekam, do sesji jeszcze trochę czasu, jak zacznę się teraz uczyc to zdążę zapomniec, hehe ;) moje ukochane miejsce? morze. nie mam daleko, a siedząc na piasku i wpatrując się w horyzont, czy robiąc km idąc brzegiem, można przemyślec tyyle spraw..

    OdpowiedzUsuń
  20. zazdroszcze wolnego;D tak wykorzystaj go jak najlepiej;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Bananowo-kokosowe *.* Miód dla moich kubków smakowych!

    OdpowiedzUsuń
  22. ja właśnie umieram ze strachu :(
    Kluski wyborne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam za Ciebie kciuki przez najbliższe dni :*

      Usuń
  23. wykorzystuj ten czas jak najlepiej :) ja również kocham Polskie góry, sentymentem pałam do Wisły i okolic - bo tam spędziłam najwięcej czasu :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Szklarska Poręba! Znam i lubię :) ale najbardziej chyba Karpacz, przynajmniej z pobliskich miejscowości. Pewnie tez tam byłaś, hm? :)
    Poza tym ja chyba najbardziej uwielbiam morze. Jego szum, ten charakterystyczny tylko dla tych nadmorskich miejscowości świeży wiatr, te fale, to powietrze, to słońce, które świeci mocniej niż tu. I piasek pod bosymi stopami. Spacer brzegiem morza w chłodzącej stopy wodzie. I muszelki. I mewy. I ryby w nadmorskich restauracyjkach. Najlepsze na świecie. Przykro mi to zawsze stwierdzać, ale lepszej ryby nie da się zrobić ani kupić.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wogóle wogóle to przybij piąteczkę, ja też mam wolne jeszcze tyyydzień. :) I też myślałam o tym, że za rok to ja będę na tym gorszym miejscu. Ale wolę nie myśleć. Nie teraz. Za dużo zmarszczek by mi przyszło na twarz haha ;)

      Usuń
    2. Jasne, że byłam w Karpaczu. Piękne miejsce, ale wiesz - sentyment to sentyment, a to Szklarską odwiedzam od najmłodszych lat.
      No tak, ryby nad morzem smakują lepiej, to także prawda. Zawsze kiedy tam jeżdżę, wszyscy żartują, że odżywiam się prawie samymi rybami wędzonymi (albo lodami), no ale cóż, takie gusta. :)

      E, będzie dobrze! :)

      Usuń
  25. O, nowa miseczka?:> Śliczna :) Kokos i banan to genialne połączenie, muszę spróbować w kluskach.
    Moje miejsce na ziemi to Tatry. Już 3 lata nie byłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, znalazłam ją w czeluściach kuchennej szafki, ale dziękuję :)
      Może odwiedzisz Tatry w te wakacje?

      Usuń
    2. Kuchenne szafki kryja rozne skarby, wiem cos o tym ;)
      Niestety nie odwiedze, ale w sumie Tatry nie uciekna, prawda?:)

      Usuń
  26. coś Ty, za rok to będą Twoje najlepsze wakacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. O przyszłorocznej maturze tez póki co nie zawracam sobie glowy, bo i po co? :)
    a Szklarską uwielbiam również, podobnie jak całe bieszczady i jezioro za miastem. To miejsca, do których moge wracać i wracać i się nie znudzą!
    A bananowe kluski? MEGA :O

    OdpowiedzUsuń
  28. ja też kocham góry, szczególnie Tatry :)
    kluski wyglądają genialnie :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Własnie miałam w planach takie kluchy :) Wyglądają przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. nigdy nie bylam w górach ;o szkoda..

    świetne śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  31. wszystko co zagranicą i ładne :D
    ach, kokosowe <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak byłam mała za często bywałam w górach i szczerze miałam ich dość, ale o dziwo ostatnio mam ochotę na wypad gdzieś w tamte okolice.! :D
    Śniadanie wygląda pysznie.! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. uwielbiam lane kluseczki <3

    OdpowiedzUsuń
  34. u mnie to też góry ;) byłam jak na razie tylko dwa razy, ale i tak to miłośc od pierwszego wejrzenia :) a kluski robiłam kiedyś na śniadanie i te jabłkowe, i te bananowo-kokosowe i stwierdzam, że te drugie to istny cud!

    OdpowiedzUsuń
  35. Też bardzo lubię góry :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Morze, morze i jeszcze raz morze. Nie wyobrażam sobie wakacji bez wyjechania chociaż na 1 dzień nad morze. Uwielbiam ten klimat, spokój, szum fal itp. :)
    Mnie matura czeka dopiero za 3 lata więc jeszcze teraz nie martwię się na zapas..:D

    OdpowiedzUsuń
  37. ulubione miejsce hmmm...chyba niestety nie mam , a szkoda ! fajnie jest mieć takie ,do którego chętnie się wraca ;)
    kluseczki z bananem i kokosem - pomysłowe i oczywiście pyszne ;D

    OdpowiedzUsuń
  38. Muszę w końcu zrobić te kluski lane bo nie wytrzymam :D

    OdpowiedzUsuń
  39. ale farciara z Ciebie z tą przedłużoną majówką :D
    Lane kluski? Muszę zrobić i ja ^^

    OdpowiedzUsuń
  40. to dopiero za rok :) więc podziękujmy maturzystom i cieszmy się "wolnością" ^^
    taki pomysł na kluski bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  41. góry, góry. kocham góry!

    Masz bardzo ładną miseczkę, a jeszcze pyszniejsza jest jej zawartość :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Też wybieram opcję "niemyślenia";D Kocham kokos i kładzione kluseczki, ale żeby połączyć? Niebo*_*

    OdpowiedzUsuń
  43. bardzo lubię takie kluseczki na mleku:) pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nawet nie wiesz jaka była moja reakcja jak przeczytałam o szklarskiej! uwielbiam ją, to było moje pierwsze zetknięcie z górami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej, serio? Widzę, że mam tu bratnią duszę, jeśli chodzi o górskie wędrówki :)

      Usuń
  45. Też kocham góry, tylko że Bieszczady :)
    Muszę zrobić te kluski, po prostu muszę :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja będę się martwić o maturę za 2 lata, a co do gór to też je uwielbiam i zazwyczaj z rodzicami jeździmy właśnie tam gdzie ty :>

    OdpowiedzUsuń
  47. jakie śniadanko :D
    matura jest prosta, zdasz ją w przyszłym roku bez problemu!
    www.cookplease.blogspot.com zapraszam na tartę truskawkową!

    OdpowiedzUsuń
  48. Jak to mawia moja rodzicielka jak ma przyjemność wsuwać coś niebiańsko pysznego - orgazm kubków smakowych!

    OdpowiedzUsuń
  49. mam takie miejsce, miasto, byłam tam raz w życiu, ale wiem, że jeszcze tam wrócę i ono jest chyba tym, które mogłabym odwiedzać bez względu na porę roku i towarzystwo. co kolejna wersja klusek to lepsza ;D

    OdpowiedzUsuń
  50. ja kocham swój domm, to miejsce odwiedzam najchętniej. jeżeli miała bym wybierać gdzieś dalej to morze polskie Jantar:)

    OdpowiedzUsuń
  51. aaa no tak.. maj=matura :D juz prawie zapomniałam jak to jest, ale spojkonie ;)... będzie dobrze! Polecam tylko zdawać jakieś rozszerzenia, jak najwięcej.. chocby były napisane na 30%. Nigdy nie wiadomo co się przyda przy rekrutacji na studia ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Dziś robiłem te kluski i wyszło naprawdę smacznie ! Polecam wszystkim !!

    OdpowiedzUsuń
  53. A po studiach już w ogóle majówka nie jest taka sama. Ja uwielbiam Zakopane, ale poza sezonem.

    OdpowiedzUsuń
  54. Omatko, poproszę takie kluseczki jutro o świcie do łóżka :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Jejku, jakaś Ty młodziutka! Dopiero za rok matura? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.