dietetic spickled cake, cottage cheese and kiwi, coffee with milk
Tak na wstępie - jeśli chcecie wiedzieć więcej wcześniej - zapraszam do polubienia mojej strony na
facebooku
Przyznam, że lubię dietetyczne eksperymenty. Lubię zdrowe wypieki i przepadam za eksperymentalnymi przepisami, które często okazują się naprawdę dobrymi. Wbrew pozorom, ciasto bez szklanki oleju czy z otrębów wcale nie jest gorsze, a na pewno jest zdrowsze. Można by powiedzieć, że skoro jestem bardzo szczupła, nie musiałabym robić takich ciast. Prawda. Ale lubię, po prostu. Lubię ten smak i odkąd przestałam jeść zwykłe słodycze, a moim słodkim są placki czy tego typu eksperymenty, jest mi z tym dobrze. Otrębowe, dobre? Owszem, i niech tak zostanie. Nawiasem mówiąc, wielbicielką numer jeden tego ciasta jest... moja mama, odwieczna fanka redukowanych kalorii.
facebooku
Przyznam, że lubię dietetyczne eksperymenty. Lubię zdrowe wypieki i przepadam za eksperymentalnymi przepisami, które często okazują się naprawdę dobrymi. Wbrew pozorom, ciasto bez szklanki oleju czy z otrębów wcale nie jest gorsze, a na pewno jest zdrowsze. Można by powiedzieć, że skoro jestem bardzo szczupła, nie musiałabym robić takich ciast. Prawda. Ale lubię, po prostu. Lubię ten smak i odkąd przestałam jeść zwykłe słodycze, a moim słodkim są placki czy tego typu eksperymenty, jest mi z tym dobrze. Otrębowe, dobre? Owszem, i niech tak zostanie. Nawiasem mówiąc, wielbicielką numer jeden tego ciasta jest... moja mama, odwieczna fanka redukowanych kalorii.
Zresztą, nie tylko ja... Zeznaję szczerze, że i w towarzystwie nikt nimi nie pogardzi!
- 3 jajka
- 8 łyżek otrębów pszennych lub orkiszowych
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao
- 2-3 łyżeczki twarożku
- 2 łyżeczki syropu z agawy
+
- 150g twarożku
- 1 łyżka budyniu
Białka wrzucamy do jednej miseczki, natomiast żółtka rozdzielamy, zostawiając dwa w jednej miseczce i jedno w osobnej. Do miski z dwoma żółtkami dodajemy otręby, kakao, proszek do pieczenia, serek, kakao i 1,5 łyżki stewii. Miksujemy dokładnie, a następnie ubijamy w osobnym naczyńku białka na sztywną pianę i delikatnie mieszamy je z masą otrębową.
Do miski z jednym żółtkiem dodajemy łyżkę proszku budyniowego, 150g twarożku i pół łyżki stewii.
Ciasto wylewamy do niewielkiej blaszki pokrytej papierem do pieczenia, następnie robimy na nim wzorki masą twarożkową. Pieczemy 30 minut w temperaturze 180*C, a następnie studzimy w piekarniku.
Ale fajny talerz :) A ciasto, genialne!
OdpowiedzUsuńTakie "lightowe" sernikobrownie ;) podoba mi się, wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńooo, lubię takie lekkie desery, zawsze można pozwolić sobie na odrobinę więcej :)) talerzyk jest słodziutki!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na to ciasto! Myślę, że nadawałoby się również do szkoły na drugie śniadanie dla moich córek:)
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńCiasto prezentuje się wspaniale i przepis ląduje w zakładkach ;P Miałaś królewskie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńJejku, ale bym zjadła *.*
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć robić takie rzeczy, zamieniać niezdrowe na zdrowe... :<
podoba mi się bardzo to ciacho, muszę je zrobić w tym tygodniu, bo właśnie mam ochotę na coś kakaowo-serowego *.*
OdpowiedzUsuńJa również często zamieniam przepisy i z tych najbardziej kalorycznych ciast robię lżejsze, które można zjeść bez obaw o przyrost wagi. Ty skoro jesteś bardzo szczupła, nie masz się czym przejmować..kawałek normalnego ciasta również Ci nie zaszkodzi :) Jedząc zdrowsze rzeczy, czuję się lepiej bo wiem, że nie jest to obładowane chemią..
OdpowiedzUsuńŚniadanie mistrzowskie, zjadłabym kawałek takiego ciasta.. *_*
Dokładnie. Mi nie chodzi o kalorie i wiem, że zwykłe ciasto jest w porządku. Niemniej, wolę wybierać zdrowsze ;)
UsuńBardzo fajnie się przedstawia to ciasto i zapisuję do zakładki ;). Musze koniecznie zrobić.
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto!
OdpowiedzUsuńZjadłabym je nawet w formie bardziej kalorycznej.
Chyba się kiedyś do Ciebie wproszę:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
ale fajne ciacho :)) podoba mi się
OdpowiedzUsuńsmaczne i tak ładnie podane :)
OdpowiedzUsuńOjj kusisz od rana ! :)
OdpowiedzUsuńNa takie ciacho z pewnością bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam takie "lekkie" eksperymenty, zwłaszcza, kiedy się udają :)
OdpowiedzUsuńA ciasto prezentuje się super, chętnie wypróbuje w weekend :) Pyszne śniadanko i super zastawa :)
fajny talerzyk :) a ciasto musiało być pyszne (na takie wygląda :))
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:) Szkoda, że moja stevia nie przeżyła mojego urlopu :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:) Szkoda, że moja stevia nie przeżyła mojego urlopu :)
OdpowiedzUsuńnie dosc, ze ciasto na pewno bylo pyszne to jeszcze tak swietnie podane! :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam odchudzone i zdrowe ciasta, jak zresztą pewnie sama zauważyłaś :p
OdpowiedzUsuńz przyjemnością patrzę na każdy Twój przepis!
a to zdrowe łaciate ciasto jest mistrzowskie i wygląda boskooo!! <3
Wygląda przepysznie, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie małe oszustwa jeśli chodzi o wypieki, zdrowsze, bez cukru, bez mąki.. oj lubię :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie łaciate wypieki :D
OdpowiedzUsuńWoow, świetne to ciacho! Baaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńsuper ekspozycja! ;)
też bym musiała takie fajne talerzyki kupić ;)
mam pytanie, gdzie kupujesz STEVIE ?
ja jakiś czas temu zamówiłam stewie w tabletkach na allegro, ale raczej była oszukana bo słodziła gorzej od zwykłego cukru i teraz poszukuję sprawdzonej firmy ;)
Dziękuję za miłe słowa ;)
UsuńStevię kupuję w markecie Edeka albo Netto, w Polsce powinien być w Kauflandzie, Realu albo tego typu większych marketach. Używam stevii firmy Nevella.
już przeszukałam moje osiedlowe Netto i Kaufland ;) pozostaje mi Intermarche ;)
UsuńSama uwielbiam kombinować w kuchni a Twój eksperyment kusi na całego! Pyszna kombinacja!
OdpowiedzUsuńPyszności! Poproszę kawałek:)
OdpowiedzUsuńale fajnie wygląda. a do 'zdrowych eksperymentów' mam wielki sentyment. co prawda nie piekę już ich tak często, ale lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńTakie ciasta to ja lubię - pysznie :) I jak ładnie podane :)
OdpowiedzUsuńsuper ciacho - wygląda jak "mleczna kanapka" :)
OdpowiedzUsuńzazwyczaj nie piekę dietetycznie (nie umiem rezygnować ze słodkości), ale Twoje ciasto wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńSłodkości mogą być dietetyczne. :)
UsuńUwielbiam te Twoje dietetyczne pyszności. Udowadniasz, że nie trzeba się katować, by jeść smacznie i zdrowo.
OdpowiedzUsuńhttp://www.wieszaknawybiegu.blogspot.com/
Takim ciachem sama bym nie pogardziła ;) bardzo apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńO ja Cie kręcę :D Też bym chciała zacząć dzień z takim talerzykiem ;D:D:D a do tego takie ciacho! <3
OdpowiedzUsuńjak mam w domu ciasto często jem je na śniadanie - za co dostaje zj*be od faceta bo przecież "ciasto na śniadanie to nie śniadanie!" "musli z jogurtem to nie śniadanie!" "jakiś lekki twarożek to nie śniadanie! co ty gadasz że jesz normalnie?!" ... cóż nie każdy ma 'magiczną' przemianę materii i 4 żołądki jak on, w sumie dziwnie wyglądałabym z 4 żołądkami przy wzroście 155 :]
OdpowiedzUsuńHaha ;) Faceci i ich apetyt... Ja czasem wtedy mówię, że nie, to nie śniadanie, to mój deser.
UsuńSzkoda że tak mało tego ciasta, bo jakby coś zostało to chętnie bym wpadła :D
OdpowiedzUsuńDla Ciebie mogę upiec jeszcze raz ;)
Usuńwielki plus za promowanie zdrowia :) ciasto super!
OdpowiedzUsuńooo coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho! wygląda jak z rasowej cukierni a jest odchudzone. Z kiwi musiało się super komponować ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje za wspólne gotowanie i udział w "kiwi akcji" ;) Zapraszam do dodawania kolejnych przepisów.
u mnie jutro/pojutrze będzie deserek ;)
Pozdrawiam;)
Dzięki ;) Poprzez Twoją akcję przypomniałam sobie, że lubię kiwi, więc pewnie coś się jeszcze pojawi.
Usuńpodoba mi się to ciasto, miedzy innymi bo dietetyczne. ja już dawno przestałam jeść słodycze!lubię piec, ale sama jem tylko te bardzo dietetyczne. kolejne podobieństwo...
OdpowiedzUsuńCały czas nie mogę przekonać się do tych wszystkich cist na płatkach itd. podejrzewam, że do czasu aż je zrobię i mnie zachwyci. Oby ta chwila szybko nadeszła;)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto, a ten talerzyk jest super:)
OdpowiedzUsuńAleż to wygląda *-*
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda czarująco. I do tego kiwi, pychota!
OdpowiedzUsuńpysznie to ciacho wygląda ,oczywiście muszę zapisać ten przepis ,bo mam zamiar go wykorzystać ;*
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, tez chyba się zabiorę jutro za jakiś słodki, dietetyczny eksperyment ;)
OdpowiedzUsuńZdrowo i apetycznie :)... Dodaje do zakładek - muszę wypróbować :).
OdpowiedzUsuńNo pięknie! Czary-mary - ciasto! Fajnie!
OdpowiedzUsuńwygląda prze prze prze pysznie! aż ja - która nigdy nie piekła niczego z otrębami - mam ochotę iśc teraz, zaraz już do kuchni i wyrpóbowac ten przepis :)))
OdpowiedzUsuńmam tylko pytanie: czy twarożek ma być rozdrobnienym widelcem twarogiem, czy raczej takim twarożkiem do smarowania kanapek, np president? raczej chyba to drugie, nie?
i porcji wychodzi dwie; jedna to taka, jaką zjadłas na śniadanie, tak? bo nie wiem czy te dwa kawałki które zjadłaś to dwie porcje czy jedna... przepraszam, ale nie zrozumiałam :>
pozdrawiam serdecznie, Anna
Tak, to powinno być coś jak President albo twarożek dr.Oetkera.
UsuńPlus, dwie procje jak ze zdjęcia, czyli 2x jak moja porcja. U mnie są dwa kawałki, czyli pokrojona jedna porcja, nie dwie porcje. :)
Haha, no własnie o to mi chodziło :) Bo nie wiedziałam, czy wykarmiłabym całą rodzinkę czy trzeba by podwajać, a jako deser - tak będzie ok. :) Dziękuję bardzo za przepis !!
UsuńProszę bardzo :) Mam nadzieję, że Ci zasmakuje.
Usuńzaczynam dopiero bawić się w kuchni więc wybacz proszę, ale ja nadal nie wiem, jaki twarożek ma być użyty...
Usuńjakbyś miała chwilę mogłabyś proszę dodać do niego link? ; o
albo jakiego Ty konkretnie użyłaś w tym przypadku, bo ciasto kusi... *-*
http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Twarogi-i-twarozki/Twarog-poltlusty-potrojnie-mielony-wiaderko-59219-big.jpg
Usuńhttps://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTS7h9i_UbbtaxsTFBbkLhXVfwK1rHRE464kNEDbD8EvOwwqR4r
ja użyłam niemieckiego, więc raczej nie kupisz takiego samego.
Ale nie chodzi o firmę, hej. Ten twarożek ma być po prosty sernikowy, mieć taką konsystencję: http://1.bp.blogspot.com/_I4Mu15VNoIM/TQCxpqNfTdI/AAAAAAAAACE/Z_nJ10P4iKg/s1600/twarog+delikatny+president+chrzan3.jpg
Nie kupuj zwykłego twarogu i tyle :)
Podoba mi się to ciasto :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie smak Twojego ciasta...
OdpowiedzUsuńciekawy przepis :) ale to talerzyk mnie zauroczył ;D
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje, wcale nie wygląda na otrębowe, jak weszłam na bloga to pierwsze co to pomyślałam, że to jakiś murzynek z kremem, a tu proszę taki cudowny dietetyczny wypiek. Koniecznie zrobię, tylko mam pytanko, tą masę twarożkową układamy na wierzchu? czy trzeba wmieszać w ciasto?
OdpowiedzUsuńA i uda się z otrębów owsianych??, bo akurat pszennych nie mam..
No i nie mogłam pominąć talerzyków, śliczne<3
Tak jak napisałam w przepisie - masę układamy na cieście. :)
UsuńCo do otrębów, sądzę, że tak, najwyżej możesz je dodatkowo zmielić. Każde otręby są chłonne i nie powinno być problemów, tylko smak będzie oczywiście bardziej owsiany. :)
Dziękuję za miłe słowa!
Suuuper pomysl :) Myslisz, ze mozna stewie zastapic miodem? No i niestety, my tez potrzebujemy wersji dla slabszych z tym ukladaniem twarozku... Na zdjeciu wyglada, jakby masa byla miedzy dwoma kawalkami ciasta...
UsuńJasne, że można ją zastąpić - cukrem, miodem, fruktozą... :)
UsuńJeśli to jest ciasto light, i smakuje równie dobrze, jak wygląda, to biorę całe:)
OdpowiedzUsuńLubię takie zdrowe i smaczne wypieki!
OdpowiedzUsuńTeż jestem wielbicielką takich ciast. Właściwie tylko takię piekę :) A Twoje wygląda bosko!
OdpowiedzUsuństaram się ograniczyć wszystkie grzeszki jedzeniowe, więc ten przepis do mnie pasuje :-)
OdpowiedzUsuńświetne! i jeszcze ten łosiek :D
OdpowiedzUsuńale grzeszne śniadanie. ]:> chociaż właściwie dietetyczne!
OdpowiedzUsuńOjejejejej! Jaki śliczniuchny talerzyk! Kocham łosie, renifery i w ogóle wszystko co kopytne!
OdpowiedzUsuńale masz śliczne miseczki hih :) a to ciasto mmm marzenie !
OdpowiedzUsuńprzyznaje, jem nudne, kanapkowe śniadania. wrażenie mam, że słabość do pieczywa mogę zaspokajać jedynie rano, potem marzę już o warzywach. ciasto jest super pycha-wyglądające. czym mogę zastąpić stevię?
OdpowiedzUsuńczymkolwiek słodkim. cukrem, miodem...
Usuńa ja się rozmarzyłam nad tym twarożkiem z kiwi...
OdpowiedzUsuńRenifer?? CZAD!! Ciasto? CZAD! Nie wiem co powiedzieć- kolejny szacun dla Ciebie i pomysłu
OdpowiedzUsuńświetne ciacho ,super pomysł;)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, chętnie wypróbuję! PS. Ostatnio na forum Smakera była mowa o stevii i prośba o przepisy z nią, dlatego też pozwoliłam sobie wrzucić link z Twoim przepisem. Mam nadzieję, że się nie gniewasz? :)
OdpowiedzUsuńJasne, że się nie gniewam :) Cieszę się, że mój przepis wydał Ci się warto polecenia.
UsuńCiasto naprawdę dietetyczne.Jakby jeszcze pomyśleć aby jajka czymś zastąpić byłoby jeszze bardzej dietetyczne
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuń