wholewheal pancakes with peanut butter, coffee with milk
Nadchodzą zmiany na moim blogu, subtelne, raz bardziej, raz mniej. Ważne-nieważne, zależy od punku widzenia.
Sobota - pierwsza od długiego czasu gdy budzę się z kimś jeszcze w domu. Rozmowy, rozmowy, rozmowy. Trochę zamglonych wyjazdów, trochę planów, a dla rozluźnienia dzisiejsze zakupy, na które niebawem się wybiorę.
Swoją drogą, mam w planach zacząć projekt obiadów. Co to znaczy? Zamierzam z czasem zamieścić tutaj przepisy na kilka moich ulubionych obiadów, tak, ot, gdzieś pośrodku. Miejsce dla makaronu, śmietany, ricotty, mascarpone, camemberta i sera żółtego. Kilku bryłek szpinaku, aromatycznej cebulki. Czasem śmieję się, że moje gotowanie ogranicza się do śniadań i obiadów, i często jest to prawdą. Czemu tego nie wykorzystać? Co jakiś czas zrobić bardziej rozbudowany wpis. Co sądzicie o tym pomyśle?
Nowyteledysknowyteledysknowyteledysk.
Ach, ta euforia.
Nie teledysk, nie. Wróćmy do staroci.
Nadchodzą zmiany na moim blogu, subtelne, raz bardziej, raz mniej. Ważne-nieważne, zależy od punku widzenia.
Sobota - pierwsza od długiego czasu gdy budzę się z kimś jeszcze w domu. Rozmowy, rozmowy, rozmowy. Trochę zamglonych wyjazdów, trochę planów, a dla rozluźnienia dzisiejsze zakupy, na które niebawem się wybiorę.
Swoją drogą, mam w planach zacząć projekt obiadów. Co to znaczy? Zamierzam z czasem zamieścić tutaj przepisy na kilka moich ulubionych obiadów, tak, ot, gdzieś pośrodku. Miejsce dla makaronu, śmietany, ricotty, mascarpone, camemberta i sera żółtego. Kilku bryłek szpinaku, aromatycznej cebulki. Czasem śmieję się, że moje gotowanie ogranicza się do śniadań i obiadów, i często jest to prawdą. Czemu tego nie wykorzystać? Co jakiś czas zrobić bardziej rozbudowany wpis. Co sądzicie o tym pomyśle?
Nowyteledysknowyteledysknowyteledysk.
Ach, ta euforia.
Nie teledysk, nie. Wróćmy do staroci.
ej powiem Ci,że u mnie tak naprawdę są to tylko śniadania i kilka przekąsek, które pod obiady można podciągnąć.. ::) chętnie zobaczę czym się posilasz po południu :) pikne placki pikne
OdpowiedzUsuńUważam, że to świetny pomysł bo od Ciebie można się dużo nauczyć:) Czy śniadania nadal będą codziennie i od czasu do czasu 2 wpisy w ciągu dnia (śniadanie i obiad) czy tylko 1 wpis dziennie? Bo od razu powiem, że jak 1-2 wpisy dziennie to będę Cię mega- podziwiać... (tak jak wszystkich, którzy dają kilka wpisów dziennie;)
OdpowiedzUsuńNie, będzie jeden wpis. I to nie będzie nic regularnego. Ot - jeśli któregoś dnia zdążę cyknać fotkę obiad (bo przepis znam na pamięć), to dołączę go do posta następnego dnia, co zaznaczę w tytule. :) Przyzwyczaiłam się do formy jednego wpisu dziennie, najwyżej rozbudowanego.
UsuńDziś już widzę jak to będzie wyglądac (niedziela:):) Dobry pomysł!!!:)
UsuńCieszę się :)
UsuńZapomniałam napisać, że z chęcią schrupałabym Twoje dzisiejsze placuszki:)
OdpowiedzUsuńjestem za! :)
OdpowiedzUsuńśmiało! chętnie poznam nowe przepisy, bo to zawsze przydaje się w gotowaniu:) może dodajesz do potraw coś, czego ja jeszcze nie dodawałam...Jestem ZA! i czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że jestem za;p
OdpowiedzUsuńTeż jestem za :)
OdpowiedzUsuńZabieram pancakes :D
Pyszny stosik placuszków!
OdpowiedzUsuńPomysł na Twoje ulubione obiady uważam za bardzo ciekawy.
I już czekam!
też myślę, że to świetny pomysł! ale wiesz co, tak się zastanawiam jak znajdujesz czas (i Ci się chce) na gotowanie obiadu w taki zwykły, szkolny dzień... :) o której wracasz do domu?
OdpowiedzUsuńja jestem w domu ok. 16.30 codziennie i nie wyobrażam sobie jak mogłabym tak zaplanować czas, aby ugotować obiad (a raczej kolację :>), odrobić lekcje, nauczyć się i iść spać o przyzwoitej porze :D
a co do śniadania to pyszne, jak zawsze :)
Ja wracam do domu albo o 15, albo 15:40. ;) Obiad zwykle jem w okolicach 16. Chce mi się gotować, bo nie mam wyboru, nikt go dla mnie nie zrobi. ;)
Usuńpodziwiam Cię :)
Usuńu mnie w domu rzadko są obiady w dni pracy i zazwyczaj jem coś na szybko :)
Nie, ja tak nie mogę. ;) Nie jem dań "na szybko", słodyczy i tego typu przekąsek, więc zwykle robię duży kubek kawy i wykrzesuję z siebie trochę energię, by zasiąść do stołu z jakimś zdrowym (a przynajmniej pysznym ;) daniem typu spaghetti czy pieczony camembert. I to wcale nie zamiera dużo czasu. Moje przepisy są wręcz błyskawiczne ;)
Usuńw kwestii wytłumaczenia :) nie chodziło mi o śmieciowe jedzenie z torebek itp. (bo takich rzeczy nie tykam), tylko po prostu robię szybko kanapki, tosty, sałatkę :)
UsuńMyślę, że dzięki Tobie moje menu obiadowe się trochę zmieni :)
Poproszę górę tych placków, mniam!:D
OdpowiedzUsuńta górka placuszków jest pyszna ! i ten dodatek masła je wzbogaca ;d
OdpowiedzUsuńpodobają mi się plany na zmiany ;d
Śliczne te placuszki :) Skusiłaś mnie. Zrobię jutro na śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńbardzo chetnie poznam Twoje ulubione przepisy ;)
OdpowiedzUsuńJestem za :)
OdpowiedzUsuńPancakesy z masłem musiały być bardzo dobre.
Świetny pomysł z tymi obiadami :)
OdpowiedzUsuńmasło orzechowe dobre na wszystko! :D
OdpowiedzUsuńjestem za pokazaniem obiadów, zawsze to więcej inspiracji dla innych :) a placuszki musiały być cudowne!
OdpowiedzUsuńUważam, ze to fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńTe placki są cudne! Takie równiutkie! <3
och, na gorąco z masłem orzechowym. zjadłabym.
OdpowiedzUsuńPorywam cały talerz ! :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że postanowiłaś umieścić też obiady, można się zainspirować kolejnym posiłkiem ^^
z tymi obiadowymi przepisami bardzo dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńUrocze te placuszki upiekłaś, zjadłabym :) Chętnie też poznam Twoje spojrzenie na obiady :)
OdpowiedzUsuńpyszne placuszki! idealne na sobotni poranek :)
OdpowiedzUsuńlubię zmiany. zazwyczaj przynoszą coś dobrego!
a przepis na krajankę już jest: http://kucharkaa.blogspot.com/2012/09/owsiana-krajanka.html
:)
ekstra placuszki!;)
OdpowiedzUsuńsuper jakbyś dodawała przepisy obiadowe!
pewnie byłyby to takie same cuda jak na śniadania! ;)
uła jakie równe placuszki
OdpowiedzUsuńZ niecirpliwością czekam na odsłonę Twoich obiadów, bo śniadania uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo fajny :-) A placuszki bardzo apetycznie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie wygląda ta góra. A co do obiadów to jestem za :)
OdpowiedzUsuńCzekam na obiadki :) Miłej soboty!
OdpowiedzUsuńJakie cudowne te placuszki Ci wyszły. Wszystkie takie równe, grubaśne..może zdradzisz jakieś tajemnice dzięki którym wychodzą Ci takie cudeńka? Z pewnością odpowiedź jest tylko jedna: Trening czyni mistrza :-D
OdpowiedzUsuńJa również ograniczam się tylko do śniadań i obiadów, a do reszty posiłków nie przywiązuję większej wagi. Jem to, co mam pod ręką. Z niecierpliwością czekam na Twoje obiadki :)
genialne placki, proste, a pyszne:)
OdpowiedzUsuńi jak najbardziej jestem za wstawianiem obiadów, szczególnie jeśli chodzi o ekspresowe przepisy:)
Ale placki, jakie równiutkie:) Mnie nigdy takie nie wychodzą:(
OdpowiedzUsuńŚwietnie, coś mi się wydaje że skorzystam z niejednego przepisu bo masz podobny gust kulinarny do mojego ;)
OdpowiedzUsuńA śniadanie jak zwykle super, Twoje placki zawsze są takie idealnie równe :)
Bardzo fjany pomysł z tymi pomysłami :)
OdpowiedzUsuńA pancakes smaczne ;D
Pomysłowy pomysł ;)
UsuńMnie się pomysł bardzo podoba!! :) Czekam wiec na obiady w Twoim wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńCzekam na twoje obiadowe propozycje :)
OdpowiedzUsuńpomysł z obiadami jak najbardziej trafiony :)
OdpowiedzUsuńświetnie, już czekam na Twoje propozycje obiadowe i wiem, że będą równie pyszne, jak śniadania :-)
OdpowiedzUsuńSobotni poranek z takimi placuszkami zapowiada udany dzień :)
OdpowiedzUsuńmożesz napisać jakie wymiary ma to Twoje zielone naczynko do zapiekania? chciałam jutro zrobić serniczek, ale nie moje naczynko ma 15x15 cm no i pewnie będzie za duże... może lepsza by była w takim razie silikonowa foremka na muffiny, jak myślisz? :)
OdpowiedzUsuńMa 16x8 i jest 4cm głębokie. ;) W foremkach na muffiny na pewno wyjdzie,, bo kiedyś robiłam w nich podobny serniczek, tylko z bananmi zamiast dyni :)
UsuńCieszę się na obiadowy projekt! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do Gda :D Zdążysz do 20-21 coby wpaść na piwko do Mnie? :D
Zaginam czasoprzestrzeń i jestem :D A jak nie fizycznie, to hcociaż mentalnie
Usuńjak najbardziej wstawiaj obiadki też :) wszyscy tu kochamy jeść więc nie ma problemu hih :)
OdpowiedzUsuńjestem za jak najbardziej. dla mnie dzisiaj skończyła się era domowym obiadków, kiedy mogłam buszowac w kuchni ile chce. wynajmuję pokój, więc będzie trudniej. ale składniki, które wymieniłaś trafiają w 100 % w mój gust więc czekam z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam tak ułożyć pankejki ; )
OdpowiedzUsuń<3<3
wspaniały pomysł :) czekam na pyszne dania :)
OdpowiedzUsuńjakie ładne placuszki!
OdpowiedzUsuńsmakowita zapowiedź, chętnie sobie pooglądam Twoje obiady, może coś podpatrzę, bo po wymienionych składnikach zauważam, że chyba mamy podobne kulinarne upodobania :)
pomysł bardzo fajny i smaczny - popieram ;)
OdpowiedzUsuńA placuszki nie dość, że ładne to pewnie cholernie smaczne.. ;)
jakie równiutkie *.* mniaaam!
OdpowiedzUsuńczekam na obiady, wymieniłaś pyszne składniki a jestem makaronowcem więc chętnie podpatrzę jakiś pomysł :D
No, makaronowcy, łączmy się :D
UsuńMakaronów tutaj potrzeba, zgadzam się! ;)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko.
mąż zobaczył zdjęcie i powiedział że jutro też takie chce :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie przesłalabys mi przepisu na placki??matlusia1@tlen.pl
OdpowiedzUsuńPoszło na maila :)
UsuńChociaż mogę tu napisać, że jeśli chodzi o klasyczne pancakes, korzystam z wcześniej zamieszczonego przepisu: http://relishmeals.blogspot.de/2012/08/36-saturday-razowe-pancakes.html
Co do Twoich pomysłów na bloga - jestem na TAK! ;)
OdpowiedzUsuńObiad to zaraz po śniadaniu najlepszy posiłek :)
OdpowiedzUsuńO tak! :)
Usuńkoniecznie! go for it:)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na placki :-) Jeżeli chodzi o obiadową serię to jestem za. Zawsze to kolejne inspiracje :-)
OdpowiedzUsuńwyglada obłędnie :] az sobie w najbliższy weekend zrobię takie placuszki bo tęsknie za nimi, raz nie zawsze ;) majm
OdpowiedzUsuń