9.30.2012

79. Sunday / serkowe placki i SPAGHETTI z ricottą, łososiem i szpinakiem

placuszki z serka ze śmietaną, kawa z mlekiem
cottage cheese pancakes with cream, coffee with milk

Momenty, kiedy coś pięknego traci swoją magię?
Kartki świąteczne i bombki wczoraj w Lidlu, opowiadania mamy o starszej pani, która już planuje Wigilię. Taki minus mieszkania w Niemczech.

Jak obiecywałam, tak i czynię - zamieszczam przepis na jeden z moich ulubionych obiadów. Moich, i mojej mamy. Jest do jedno z tych dań, które wspaniale można przygotować w czasie równym gotowaniu się makaronu. Dobrze jest popołudniem doładować się dawką pysznego sera i zdrowych tłuszczów. A tak słówkiem wstępu - inni zwykle podwajają lub i potrajają ilość warzyw w tym daniu. Osobiście mam mały żołądek i zwykle nie potrafię w porze obiadowej czy jakiekolwiek innej zjeść więcej, niż coś gramatury owsianki na niepełnej szklance mleka i kawałkiem owocu - przybliżam proporcje, nie kalorie - toteż zupełnie wystarczy mi mała miseczka makaronu. Bo gdy przychodzę zmęczona po całym dniu...

/1 porcja/
- 70g makaronu spaghetti
- 50g surowego łososia
- 75g fety
- 50g mrożonego szpinaku
- 1/2 małej cebulki
- ząbek czosnku
- 1 łyżka masła
 (polecam osełkę)

Makaron wrzucamy do osolonej gotującej się wody i gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Na maśle podsmażamy pokrojoną cebulę, czosnek, a następnie dodajemy rozdrobnionego łososia i szpinak. Doprawiamy wedle uznania pieprzem i solą, a na samym końcu dodajemy pokruszoną fetę i mieszamy, trzymając na ogniu jeszcze kilka minut. Wykładamy powstałą masę na makaron i dekorujemy pozostałą fetą.


A może tak zrobić to komuś na Dzień Chłopaka?

64 komentarze:

  1. Widzę, że zadowalasz swoje podniebienie przez cały dzień. Takie śniadanko i obiad, to jest coś :)
    Planowanie Wigilii w październiku? Chyba jednak cieszę się, że mieszkam w Polsce. Przez te wszystkie bombki w sklepach święta tracą swoją magię. To już nie jest to samo..

    OdpowiedzUsuń
  2. Jem podobny makaron, tyle że bez łososia ;) sypię jeszcze żółtym serem za to. Wigilia.. ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie, z drugiej za bardzo komercyjnie..

    OdpowiedzUsuń
  3. Porywam śniadanie i obiad. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mm makaron wygląda bosko ! pyszne połączenie ;)
    placuszki równie smaczne ;p
    ja wczoraj byłam w Lidlu i zauważyłam świąteczne smakołyki ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne spaghetti! makaron to coś co zawsze lubiłam i chyba nigdy nie przestanę:) smaki mi się zmieniają, a makaron i różne sosy zawsze są ze mną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tak samo! :) Makaron to rzecz, której nigdy nie przestałam lubić.

      Usuń
  6. próbowałam takiego połączenia szpinaku z ricottą, chociaż i tak w tym przypadku feta jest bezkonkurencyjna i smakuje o niebo lepiej. (;

    OdpowiedzUsuń
  7. Te niemieckie obyczaje ;)
    Mieszkam przy granicy z Niemcami. 5 minut na pieszo i już jestem w innym państwie ;P
    Czasami fajnie jest zobaczyć świąteczne dekoracje, nawet jeśli do świąt, jeszcze dużo, dużo czasu ;P

    Śniadanie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Feta, szpinak i makaron! Kocham te połączenie ;).
    Nie cierpię gdy ktoś przedwcześnie psuje atmosferę świąt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ze szpinakiem na różne sposoby makaron już jadłam... ale z łososiem i szpinakiem jeszcze nie, na pewno wypróbuję:)PS. Bardzo lubię jak przemycasz jakieś "niemieckie" opowieści z życia wzięte, poproszę o więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. w Polsce w Lidlu też już świąteczne słodkości :/

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam połączenie szpinak, feta, makaron! muszę kiedyś dorzucic łososia:)
    już się spodziewam, jak wyglądają wszystkie niemieckie markety, świąteczny zawrót głowy we wrześniu-.-

    OdpowiedzUsuń
  12. mmm, takie spaghetti bym wciągnął:) nie martw się, w Polsce w lidlu też już są słodkości świąteczne;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne placuszki.
    Uwielbiam makaron z dodatkiem szpinaku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. przepis bardzo prosty :) polecam ! :)

    ciekawe te Twoje spaghetti :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo apetycznie wyglądają Twoje dania :) Takie spaghetti zjadłabym bardzo chętnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. spaghetti poproszę :)))) apetycznie się prezentuje :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam wszelkie dania ze szpinakiem i czosnkiem!:) Pyyycha

    OdpowiedzUsuń
  18. O rany, przecież jeszcze mamy wrzesień, prawie 3 miesiące do świąt! :D
    Śniadanie proste i pyszne, a przepis na obiad do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To spaghetti dosłownie do mnie woła. Moje ulubione połączenie smaków - łosoś i makaron. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. chyba podkradnę Ci jednego takiego placuszka! :)

    bombki, już?! z roku na rok są coraz szybsi .. ;O

    OdpowiedzUsuń
  21. pyszny makaron z ricottą i łososiem,uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pyszne placki <3
    Ostatnio też jadłam podobny makaron tyle, że zamiast łososia dałam kurczaka, pyszne <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Dodawaj także propozycję obiadowe! Mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny pomysł z podzieleniem się ulubionymi przepisami obiadowymi ;-) Jestem jak najbardziej za i cieszę się, że Twój blog cały czas się rozwija! Uwielbiam tu zaglądać, a przepis na makaron chętnie wykorzystam :-)

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  25. A mi się podoba takie planowanie przyjemności z wyprzedzeniem bo to tak naprawdę dodaje magii ;) ja uwielbiam planować co komu kupię, jakie ciasto upiekę, to sprawia że z większym utęsknieniem się na to czeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. placuszki pyszne:) a obiadek także, na pewno wypróbuję, mam jeszcze trochę łososia:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Obiad lepszy niż śniadanko! Ba! Obiady lubię bardziej! Czekam na kolejne makarony :)

    OdpowiedzUsuń
  28. łosoś i szpinak- uwielbiam! genialny makaron, obojętne czy z ricottą czy feta :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale pyszne ;d ja miałam wczoraj naleśniki z serem i nutellą <3

    OdpowiedzUsuń
  30. wczoraj za mną chodził makaron z szpinakiem, ale tata się nie zgodził, wynegocjowałam brokuły, też pysznie ;-) wersja z łososiem koniecznie do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczne placuszki.
    O spaghetti ze szpinakiem jeszcze nie słyszałam, ale jako, że mam makaron i tuńczyka na zbyciu, to kto wie... ;)

    sniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Serowych nigdy nie jadłam, muszę koniecznie wypróbować:) A makaron musi być smaczny, bo wygląda cudownie!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakie to wszystko apetyczne!!!!
    Pozdrawiamy serdecznie !
    Tapenda ;);)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kocham szpinak i dziś też jadłam;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chłopakiem nie jestem,
    ale spagetti z chęcią zjem :D

    OdpowiedzUsuń
  36. w Lidlach w Polsce też już są mikołaje z czekolady oraz kalendarze adwentowe ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też już widziałam i mama mi nie chciała kupić:)

      Usuń
  37. Na dzień chłopaka to u mnie odpada, bo mój nie je ani fety, ani szpinaku... za to na dzień kobiet z przyjemnością bym coś takiego zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Makaron wygląda super!! ;)
    przyjdzie 1 listopada i w Polsce już zaczną wieszać ozdoby świąteczne, nie znoszę tego! traci się magie świąt;/

    OdpowiedzUsuń
  39. pycha placuszki, pycha obiad!
    podobnie przygotowany makaron i ja bardzo często przyrządzam - szybki i taki smaczny

    OdpowiedzUsuń
  40. porywam śniadanie i makaron <3 pychotka!

    OdpowiedzUsuń
  41. Bez szpinaku zdecydowanie bym zjadła :)

    Masakra jakaś, planować wigilię we wrześniu oO

    OdpowiedzUsuń
  42. makaron z ryba dziwne połączenie może czas wypróbować coś nowego, a coraz częściej już robię dziwne połączenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziwne? to jedno z bardziej znanych połaczeń, chyba nie znam osoby, która nie słyszała o spaghetti z łososiem ;)

      Usuń
  43. obie rzeczy wyglądają konkretnie ;) nawet do tego stopnia, że takie spaghetti zjadłabym na śniadanie, a placki na poobiedni deser :D

    OdpowiedzUsuń
  44. umm...ze szpinakiem, super, mój gust podniebienny;)))

    OdpowiedzUsuń
  45. Same pyszności serwujesz. :) Makaron bardzo mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja jeszcze nie łączyłam ryby z makaronem i przymierzam się do tego w tym tygodniu, jestem pewna, że będzie smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja biorę spaghetti:) już czuję zapach...ach ja i makaron:)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.