cottage cheese pancakes with cream, coffee with milk
Momenty, kiedy coś pięknego traci swoją magię?
Kartki świąteczne i bombki wczoraj w Lidlu, opowiadania mamy o starszej pani, która już planuje Wigilię. Taki minus mieszkania w Niemczech.
Jak obiecywałam, tak i czynię - zamieszczam przepis na jeden z moich ulubionych obiadów. Moich, i mojej mamy. Jest do jedno z tych dań, które wspaniale można przygotować w czasie równym gotowaniu się makaronu. Dobrze jest popołudniem doładować się dawką pysznego sera i zdrowych tłuszczów. A tak słówkiem wstępu - inni zwykle podwajają lub i potrajają ilość warzyw w tym daniu. Osobiście mam mały żołądek i zwykle nie potrafię w porze obiadowej czy jakiekolwiek innej zjeść więcej, niż coś gramatury owsianki na niepełnej szklance mleka i kawałkiem owocu - przybliżam proporcje, nie kalorie - toteż zupełnie wystarczy mi mała miseczka makaronu. Bo gdy przychodzę zmęczona po całym dniu...
Kartki świąteczne i bombki wczoraj w Lidlu, opowiadania mamy o starszej pani, która już planuje Wigilię. Taki minus mieszkania w Niemczech.
Jak obiecywałam, tak i czynię - zamieszczam przepis na jeden z moich ulubionych obiadów. Moich, i mojej mamy. Jest do jedno z tych dań, które wspaniale można przygotować w czasie równym gotowaniu się makaronu. Dobrze jest popołudniem doładować się dawką pysznego sera i zdrowych tłuszczów. A tak słówkiem wstępu - inni zwykle podwajają lub i potrajają ilość warzyw w tym daniu. Osobiście mam mały żołądek i zwykle nie potrafię w porze obiadowej czy jakiekolwiek innej zjeść więcej, niż coś gramatury owsianki na niepełnej szklance mleka i kawałkiem owocu - przybliżam proporcje, nie kalorie - toteż zupełnie wystarczy mi mała miseczka makaronu. Bo gdy przychodzę zmęczona po całym dniu...
/1 porcja/
- 70g makaronu spaghetti
- 50g surowego łososia
- 75g fety
- 50g mrożonego szpinaku
- 1/2 małej cebulki
- ząbek czosnku
- 1 łyżka masła
(polecam osełkę)
- 70g makaronu spaghetti
- 50g surowego łososia
- 75g fety
- 50g mrożonego szpinaku
- 1/2 małej cebulki
- ząbek czosnku
- 1 łyżka masła
(polecam osełkę)
Makaron wrzucamy do osolonej gotującej się wody i gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Na maśle podsmażamy pokrojoną cebulę, czosnek, a następnie dodajemy rozdrobnionego łososia i szpinak. Doprawiamy wedle uznania pieprzem i solą, a na samym końcu dodajemy pokruszoną fetę i mieszamy, trzymając na ogniu jeszcze kilka minut. Wykładamy powstałą masę na makaron i dekorujemy pozostałą fetą.
A może tak zrobić to komuś na Dzień Chłopaka?
Widzę, że zadowalasz swoje podniebienie przez cały dzień. Takie śniadanko i obiad, to jest coś :)
OdpowiedzUsuńPlanowanie Wigilii w październiku? Chyba jednak cieszę się, że mieszkam w Polsce. Przez te wszystkie bombki w sklepach święta tracą swoją magię. To już nie jest to samo..
Jem podobny makaron, tyle że bez łososia ;) sypię jeszcze żółtym serem za to. Wigilia.. ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie, z drugiej za bardzo komercyjnie..
OdpowiedzUsuńPorywam śniadanie i obiad. :)
OdpowiedzUsuńKocham wszelakie makarony;)
OdpowiedzUsuńmm makaron wygląda bosko ! pyszne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńplacuszki równie smaczne ;p
ja wczoraj byłam w Lidlu i zauważyłam świąteczne smakołyki ;p
Fajne te spaghetti :)
OdpowiedzUsuńcudowne spaghetti! makaron to coś co zawsze lubiłam i chyba nigdy nie przestanę:) smaki mi się zmieniają, a makaron i różne sosy zawsze są ze mną:)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo! :) Makaron to rzecz, której nigdy nie przestałam lubić.
Usuńpróbowałam takiego połączenia szpinaku z ricottą, chociaż i tak w tym przypadku feta jest bezkonkurencyjna i smakuje o niebo lepiej. (;
OdpowiedzUsuńTe niemieckie obyczaje ;)
OdpowiedzUsuńMieszkam przy granicy z Niemcami. 5 minut na pieszo i już jestem w innym państwie ;P
Czasami fajnie jest zobaczyć świąteczne dekoracje, nawet jeśli do świąt, jeszcze dużo, dużo czasu ;P
Śniadanie pyszne :)
Hej, ja też! Tylko że idę z Niemiec... o_o
UsuńFeta, szpinak i makaron! Kocham te połączenie ;).
OdpowiedzUsuńNie cierpię gdy ktoś przedwcześnie psuje atmosferę świąt.
Ze szpinakiem na różne sposoby makaron już jadłam... ale z łososiem i szpinakiem jeszcze nie, na pewno wypróbuję:)PS. Bardzo lubię jak przemycasz jakieś "niemieckie" opowieści z życia wzięte, poproszę o więcej:)
OdpowiedzUsuńNapisałam Ci na e-maila :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szpinak z feta ;)
OdpowiedzUsuńw Polsce w Lidlu też już świąteczne słodkości :/
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenie szpinak, feta, makaron! muszę kiedyś dorzucic łososia:)
OdpowiedzUsuńjuż się spodziewam, jak wyglądają wszystkie niemieckie markety, świąteczny zawrót głowy we wrześniu-.-
mmm, takie spaghetti bym wciągnął:) nie martw się, w Polsce w lidlu też już są słodkości świąteczne;)
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron z dodatkiem szpinaku :)
Ale pyszności serwujesz.
OdpowiedzUsuńprzepis bardzo prosty :) polecam ! :)
OdpowiedzUsuńciekawe te Twoje spaghetti :)
Bardzo apetycznie wyglądają Twoje dania :) Takie spaghetti zjadłabym bardzo chętnie.
OdpowiedzUsuńspaghetti poproszę :)))) apetycznie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie dania ze szpinakiem i czosnkiem!:) Pyyycha
OdpowiedzUsuńO rany, przecież jeszcze mamy wrzesień, prawie 3 miesiące do świąt! :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie proste i pyszne, a przepis na obiad do wypróbowania :)
kurcze, same pyszności!
OdpowiedzUsuńTo spaghetti dosłownie do mnie woła. Moje ulubione połączenie smaków - łosoś i makaron. :)
OdpowiedzUsuńbiorę placki :)
OdpowiedzUsuńchyba podkradnę Ci jednego takiego placuszka! :)
OdpowiedzUsuńbombki, już?! z roku na rok są coraz szybsi .. ;O
pyszny makaron z ricottą i łososiem,uwielbiam:)
OdpowiedzUsuń*fetą :) ale z ricottą też robiłam
UsuńPyszne placki <3
OdpowiedzUsuńOstatnio też jadłam podobny makaron tyle, że zamiast łososia dałam kurczaka, pyszne <3
Dodawaj także propozycję obiadowe! Mniam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z podzieleniem się ulubionymi przepisami obiadowymi ;-) Jestem jak najbardziej za i cieszę się, że Twój blog cały czas się rozwija! Uwielbiam tu zaglądać, a przepis na makaron chętnie wykorzystam :-)
OdpowiedzUsuńxoxo
A mi się podoba takie planowanie przyjemności z wyprzedzeniem bo to tak naprawdę dodaje magii ;) ja uwielbiam planować co komu kupię, jakie ciasto upiekę, to sprawia że z większym utęsknieniem się na to czeka ;)
OdpowiedzUsuńTeż, ale nie we wrześniu ;)
Usuńplacuszki pyszne:) a obiadek także, na pewno wypróbuję, mam jeszcze trochę łososia:)
OdpowiedzUsuńObiad lepszy niż śniadanko! Ba! Obiady lubię bardziej! Czekam na kolejne makarony :)
OdpowiedzUsuńłosoś i szpinak- uwielbiam! genialny makaron, obojętne czy z ricottą czy feta :D
OdpowiedzUsuńAle pyszne ;d ja miałam wczoraj naleśniki z serem i nutellą <3
OdpowiedzUsuńwczoraj za mną chodził makaron z szpinakiem, ale tata się nie zgodził, wynegocjowałam brokuły, też pysznie ;-) wersja z łososiem koniecznie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńŚliczne placuszki.
OdpowiedzUsuńO spaghetti ze szpinakiem jeszcze nie słyszałam, ale jako, że mam makaron i tuńczyka na zbyciu, to kto wie... ;)
sniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com
Serowych nigdy nie jadłam, muszę koniecznie wypróbować:) A makaron musi być smaczny, bo wygląda cudownie!!!
OdpowiedzUsuńSpagethi porywam ;D
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko apetyczne!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie !
Tapenda ;);)
Kocham szpinak i dziś też jadłam;)
OdpowiedzUsuńChłopakiem nie jestem,
OdpowiedzUsuńale spagetti z chęcią zjem :D
zjem placuszki! :)
OdpowiedzUsuńw Lidlach w Polsce też już są mikołaje z czekolady oraz kalendarze adwentowe ^^
OdpowiedzUsuńteż już widziałam i mama mi nie chciała kupić:)
UsuńNa dzień chłopaka to u mnie odpada, bo mój nie je ani fety, ani szpinaku... za to na dzień kobiet z przyjemnością bym coś takiego zjadła :D
OdpowiedzUsuńMakaron wygląda super!! ;)
OdpowiedzUsuńprzyjdzie 1 listopada i w Polsce już zaczną wieszać ozdoby świąteczne, nie znoszę tego! traci się magie świąt;/
pycha placuszki, pycha obiad!
OdpowiedzUsuńpodobnie przygotowany makaron i ja bardzo często przyrządzam - szybki i taki smaczny
porywam śniadanie i makaron <3 pychotka!
OdpowiedzUsuńBez szpinaku zdecydowanie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńMasakra jakaś, planować wigilię we wrześniu oO
makaron z ryba dziwne połączenie może czas wypróbować coś nowego, a coraz częściej już robię dziwne połączenia
OdpowiedzUsuńdziwne? to jedno z bardziej znanych połaczeń, chyba nie znam osoby, która nie słyszała o spaghetti z łososiem ;)
Usuńobie rzeczy wyglądają konkretnie ;) nawet do tego stopnia, że takie spaghetti zjadłabym na śniadanie, a placki na poobiedni deser :D
OdpowiedzUsuńumm...ze szpinakiem, super, mój gust podniebienny;)))
OdpowiedzUsuńSame pyszności serwujesz. :) Makaron bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie łączyłam ryby z makaronem i przymierzam się do tego w tym tygodniu, jestem pewna, że będzie smaczne :)
OdpowiedzUsuńMAKARONIK MAKARONIK <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa biorę spaghetti:) już czuję zapach...ach ja i makaron:)
OdpowiedzUsuń