Rady?
1. Płatki owsiane zostaw na noc namoczone w mleku. Z rana wystarczy wrzucić je do gotującego się mleka lub po prostu podgrzać, by po kilku minutach mieć gotową owsiankę.
2. Ekonomia - za dużo kaszy przy obiedzie? Resztę można wykorzystać na śniadanie. Wystarczy z rana podgotować przez chwilę kaszę na mleku, a następnie dodać ulubione owoce, orzechy czy inne dodatki.
3. Dzień wcześniej - mus dyniowy, jabłkowy czy jakikolwiek inny z powodzeniem można zrobić dnia poprzedniego, by gotowy już tylko dodać do śniadania.
4. Gotowy miks: czasem warto przyrządzić sobie, lub po prostu kupić samorosnącą mąkę.
5. Mrożenie - polecam robienie klusek w większych ilościach. Rozmrożone w mikrofali sprawdzą się nie tylko jako śniadanie, ale i obiad. Można mrozić też wiele ciast, chlebków, a nawet surową masę do ciast.
6. Przepisy - kto mógłby nie lubić puddingu z kaszy manny czy słoiczkowej owsianki? Przygotowując je wieczorem, sprawimy tylko, że będą smakowały najlepiej.
7. Najważniejszy punkt: porządek w kuchni - by nie przetrząsać z rana po kolei każdej szafki, dobrze jest mieć wszystko na tak zwanym swoim miejscu. O wiele szybciej znaleźć chociażby tytułowe płatki, jeśli wie się, gdzie dokładnie się znajdują.
6. Przepisy - kto mógłby nie lubić puddingu z kaszy manny czy słoiczkowej owsianki? Przygotowując je wieczorem, sprawimy tylko, że będą smakowały najlepiej.
7. Najważniejszy punkt: porządek w kuchni - by nie przetrząsać z rana po kolei każdej szafki, dobrze jest mieć wszystko na tak zwanym swoim miejscu. O wiele szybciej znaleźć chociażby tytułowe płatki, jeśli wie się, gdzie dokładnie się znajdują.
Nic nadzwyczajnego, prawda? Nic specjalnego, a sprawdza się od lat.
śniadanie smaczne i zdrowe:) a pod poradami mogę się spokojnie również podpisać, bo wiem, że organizacja w kuchni to podstawa, no i przygotowanie czegoś dzień wcześniej też się bardzo przydaje:)
OdpowiedzUsuńgotowana gruszka? muszę dziś takiej spróbować:)
OdpowiedzUsuńzawartość miseczki zachwyca, mm<3
Wystarczy być tylko zorganizowanym. A dużo ludzi niestety nie jest^^...
OdpowiedzUsuńOwsianomanny wieki nie jadłam:D
Dobre porady, nigdy nie szykowałam sobie śniadania dzień wcześniej, a często nie wiem co zjeść ;)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńRobię to samo. Nie znoszę wyrzucania jedzenia, dlatego zawsze gdy zostanie mi czegoś za dużo- mrożę to :)
Jeszcze nigdy nie zostawiałam owsianki ugotowanej na noc, ale wychodzi na to, że muszę zacząć to robić ;).
OdpowiedzUsuńApetycznie ;).
Pyszna owsianka na dobry początek dnia :D
OdpowiedzUsuńja tam jestem chyba dziwna, bo lubię taką twardszą owsiankę, dlatego nawet jej nie gotuje długo; takich namokniętych płatków nie lubię ani owsianych, ani żadnych innych :)
OdpowiedzUsuńOwsianka ze śmietanką brzmi pysznie ;) ja nigdy nie wiem na co będę miała ochotę następnego dnia i dlatego właśnie nic poprzedniego nie przygotowuje ;) ale potrafię sprężyć rano ;)
OdpowiedzUsuńJa mam problem z "planowaniem". Bo rano wstaję i mam ochotę na coś zupełnie innego niż pierwotnie miałam w zamyśle ;P
OdpowiedzUsuńAle wskazówki jak najbardziej cenne.
A owsianka prezentuje się bajecznie *_* Cudnie kremowa, mniam <3
Mam identycznie :D Planuję tylko sobotnie placki, ale i tak najczęściej robię inne niż miałam w zamyśle :D
UsuńSuper gęsta owsianka, lubię takie :)
Tu przyznaję - mam podobnie. ;) Dlatego zwykle wszystko powierzam zasadzie "porządek w kuchni"
UsuńMmm jaka apetyczna ! :) aż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe rady :)
OdpowiedzUsuńprosto i smacznie :)
OdpowiedzUsuńbardziej wolę kaszę manne, niż owsiankę, ale takiego połączenia to jeszcze nie znałam.. Czas spróbować, a twój mix wygląda straaaasznie apetycznie :)
OdpowiedzUsuńowsianko-manna, cudowne 2w1 nie tylko dla niezdecydowanych
OdpowiedzUsuńZaglądanie na Twój blog o poranku staje się powoli moim codziennym przyzwyczajeniem (żeby nie użyć słowa - rutyną!) i za każdym razem znajduję coś wspaniałego, co pomoże mi rozpocząć dzień z uśmiechem. Masz świetne pomysły kulinarne i na dodatek dobrze, ciekawie piszesz. Porady na pierwszy rzut oka banalne, a jednak kluczowe do przygotowania prawdziwej śniadaniowej uczty.
OdpowiedzUsuńNa sam koniec - ogromny plus za Florence, która wyśmienicie smakuje zawsze, wszędzie i o każdej porze :-)
xoxo
Ciepło mi się robi na serduchu kiedy czytam taki komentarz. :)
UsuńNo to mamy podobne metody na udane śniadanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój poczatek dnia:)
Płatki owsiane to idealnie wartościowe śniadanie :)
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsiankę! i kaszkę mannę! ;)
miłego dnia ;)
gotowana gruszka, mm :)
OdpowiedzUsuńa rady - dokładnie! takie proste, a jak mogą nam ułatwić życie!:)
też stosuję podobne sposoby ;) a mogłabyś zaproponować jakieś śniadania i przekąski, które zajmują mało miejsca, ale są smaczne i zdrowe, i w łatwy sposób można je wziąć ze sobą ? Mam kilka takich posiłków, ale może Ty wymyślisz coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńO, czemu nie. :) Tylko do tego dłużej będę się przygotowywać, bo muszę jednak trochę porobić zdjęć, prawda? ;)
Usuńtakie proste rzeczy, a ile czasu można zaoszczędzić rano :)
OdpowiedzUsuńHm.. nie wiem czy pudding z kaszy manny to to samo co kaszka manna na mleku... ale niestety wolę ten świeży, ciepły... następnego dnia jest średni w smaku... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa w komentarzu na moim blogu :) bardzo mi miło!
samorosnąca mąka? a co to takiego?
OdpowiedzUsuńramę cremefine 7% wypróbuję zgodnie z radą a i za wszystkie pozostałe wielkie dzięki!
http://mojekucharzenie.blox.pl/2010/10/Self-rising-flour.html Proszę bardzo :)
UsuńFlorence... :) posłucham też i powspominam sobie jak to na koncercie cudownie było. Miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńByłaś na jej koncercie? Szczęściaro... :)
UsuńTen kremowy dodatek to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńowsianka z gruszką.. mniam ;)
OdpowiedzUsuńi fajne rady na poranne gotowanie;) też jestem zdania, że w kuchni trzeba mieć porządek. U mnie to jeszcze nie jest tak jakbym chciała, no bo niestety trzeba dzielić się połkami i szafkami ze współlokatorami, no aleee. ;)
najprostsze patenty zawsze się sprawdzają :) Jestem bardzo ciekawa twoich prac :) Właściwie to co lubisz rysować? Martwą naturę czy ludzi?
OdpowiedzUsuńWolę ludzi, chociaż ciągnie mnie zarówno w malarstwie, jak i rusunku, do surrealizmu.
UsuńGruszeczki <3 Muszę koniecznie wypróbować tą owsiankomannę, bo wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńgotowanej gruszki nie jadłam, ile trzeba gotować i jak wrzucić do wody ? xP
OdpowiedzUsuńowsiankomanna jest przepyszne, a dodatki pysznie się komponują :))
Wrzuć całą, nieobraną gruszkę. Gotuj... Do miękkości. Dźgnij widelcem i się zorientujesz, czy jest dobra :)
UsuńUwielbiam owsiankę.... :)!
OdpowiedzUsuńOwsiankomanna...zawsze się sprawdzi, pyszne śniadanko :-)
OdpowiedzUsuńCzęsto planuję wszystko dzień na przód, ale gdy rano wstaję mam ochotę zupełnie na coś innego :D
Już wysyłam, ale w sumie to takie rosyjskie bułeczki, cynamonek prawdziwych też nigdy nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te porady ,parę z nich znam ,ale z reszty z chęcią skorzystam !
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko <3
bez 1 i ostatniego punktu nie wyobrażam sobie kuchennego funkcjonowania ;D Tylko ja akurat moczę płatki w wodzie, a rano dolewam już mleka:)
OdpowiedzUsuńfajne rady, widzę że mamy podobne metody oszczędzania czasu ;-)
OdpowiedzUsuńa śniadanie jak zawsze rewelacyjne :D
ja rano nigdy nie mogę się zdecydować, co mam zjeść... ale może, gdy zacznę śniadanie przygotowywać poprzedniego dnia to ułatwi mi to zadanie ;)
OdpowiedzUsuńrady na pewno zastosuję ;)
pyszne śniadanie :)
"Szybkie powroty, torba rzucona na podłogę, pół litra kawy i piętrzący się stos książek." - skąd ja to znam? ;)
Nie, lepiej nie ;) Ja przygotowuję na świeżo i tak jest najlepiej :) Chyba, że to wymóg przepisu. Lepiej po prostu najwyżej coś zamrozić.
Usuńco racja to racja. :D a śniadanie wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsiankę z gruszką, a pod radami podpisuję się obiema rękoma :)
OdpowiedzUsuńdobre porady. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRady jak najbardziej trafne:)
OdpowiedzUsuńrady bardzo przydatne szczególnie dla mnie..:)
OdpowiedzUsuńrady bardzo praktyczne!a muzyka wow, klimatyczna jak Ty:)
OdpowiedzUsuńJak robię rano owsiankę to zazwyzaj zalewam ją już poprzedniego dnia, żeby płatki już napęczniały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ta nutkę ♥
OdpowiedzUsuńWidzę że masz podobne patenty do moich ;) dzieki temu zawsze mogę się z rana cieszyć pysznym śniadaniem, zamiast kupować zdechłą drożdżówkę w szkolnym sklepiku ;D
OdpowiedzUsuńFlorence <3 Śniadanie świetne ;)
OdpowiedzUsuńTakie zabiegi jakie opisujesz w swoich poradach naprawdę się sprawdzają :-D Nawet potrafią zdziałać cuda :-D
OdpowiedzUsuńzłote rady! muszę popracować nad ostatnim punktem, bo krzątanie po omacku zajmuje mi zdecydowanie za dużo czasu :)
OdpowiedzUsuńCo rano, gdy robię się głodna, zarzekam się, że wieczorem przygotuję owsiankę. Kurcze, muszę zacząć wpadać do Ciebie wieczorem, wtedy nie zapomnę. Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuń