cornmeal sponge fingers with raspberries, candied coconut, cafe latte
Sobotę rozpoczęłam włączeniem piekarnika. Kiedy, jak nie w weekendy należy celebrować wolny poranek, prawda? Parująca kawa, szlafrok i przepis, który po swojemu układa się w głowie.
Mam dziwną słabość do mąki kukurydzianej. Jej delikatny smak często stanowi poważną konkurencję dla mąki żytniej, która króluje w mojej kuchni. Ta mąka zapewnia wypiekom nie tylko oryginalny smak, ale i kolor. Wczoraj z kochaną Angie piekłam bułeczki, i może to też to wspólne pieczenie, nie tylko sam smak, spowodowały, że dziś kolejną porcję mąki wykorzystałam do upieczenia podobnych... biszkoptów. Kruche, lekkie, delikatne. Idealne do kawy, herbaty i konfitury.
/1 porcja/
- 75g mąki kukurydzianej
- 1/3 szklanki maślanki
- 1 łyżeczka oleju
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki miksujemy razem, a następnie łyżką wykładamy na blasze pokrytej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200*C przez około 25 minut.
wyglądają idealnie! - są takie :) kruchutkie, miękkie, lekkie - to coś co lubię. czas wykorzystać swoją mąkę, która czeka w szafce! dziękuję za kolejną pyszną inspirację :*
OdpowiedzUsuńmiłej soboty!
Cieszę się! Mam nadzieję, że Ci zasmakują i to ja dziękuję za takie miłe słowa :)
Usuńfajne <3
OdpowiedzUsuńtakie same http://sweet-fun.blogspot.com/2013/10/maslane-ciasteczka-z-orzechami.html ?
OdpowiedzUsuńTaak, zwłaszcza pod względem przepisu :DD
UsuńGratuluję spostrzegawczości, TAK, ciasteczka są do siebie podobne! :D
No bez kitu zerżnęłaś jak nic :P
UsuńHAHAHAHA
Kochane anonimki ._.
No strach owsiankę teraz zrobić...
Usuńmożesz ale nie używaj mleka ani płatków - bo zgapione będzie
UsuńŚliczne i żółciutkie! Tez lubię tę mąkę - za kolor i smak, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńooo jakie śliczne, równiutkie, okrąglutkie <3 niebo
OdpowiedzUsuńale intensywny kolor! też lubię mąkę kukurydzianą, nie wiem tylko, dlaczego tak rzadko po nią sięgam.
OdpowiedzUsuńładne, czyste zdjęcia :)
ale fajny pomysł !
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować :)
O kurczę! Geniuszu! Muszę kupić tą mąkę kukurydzianą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam biszkopty! Zapisuję przepis do wypróbowania :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie smak kandyzowanego kokosa :>
Jeżeli lubisz kokosa, będziesz zachwycona :) Nie jest przesłodzony, akurat tak subtelnie słodkawy. Jak jakiś kokosowy cukierek.
UsuńKokosowy cukierek? Coś dla mnie! Chcę chcę chcę! <3
UsuńUwielbiam maczać biszkopty w kakao :3 Te pewnie by się sprawdziły idealnie ;)
W kakao <3 To dobry, zdecydowanie dobry pomysł.
UsuńGenialne :) Masz głowę i smak do wymyślania ;D
OdpowiedzUsuńOjej, jeszcze masz malinki :)
OdpowiedzUsuńMhm, mhm, bardzo mi się podobają takie eksperymenty; *
OdpowiedzUsuńWięcej wspólnego piekarnika!
Ponieważ wczoraj nie byłam u Ciebie, a napisałam tylko na facebooku, więc czuję się w obowiązku złożyć gratulacje oficjalnie tutaj:) IELTS to naprawdę nie byle FCE, więc podziwiam, jestem pod wrażeniem i cieszę się, że zdobyłaś ważny 'papierek', nie umniejszając wadze, bo dochodzi do mnie, jak ważne jest zdobywanie kolejnych kwitów w kolekcji życiowej nauki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! :)
Usuńwow, wyglądają o niebo lepiej niż te sklepowe! a takie świeże to już w ogóle, super :D
OdpowiedzUsuńbiszkopty!!! wciąż pamiętam ten smak z dzieciństwa, a jeszcze niedawno coś mnie naszło i pożerałam je z dżemem-galaretką, pychota :) taki prosty smak, a jednak coś w sobie ma. świetne śniadanie!
OdpowiedzUsuńmąki nie używam, ale to śniadanie wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! :) Dzięki wielkie za przystąpienie do akcji! :)
OdpowiedzUsuńale genialny przepis! Gratuluję IELTS raz jeszcze! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńBiszkopty kojarzą mi się oczywiście z dzieciństwem :) mimo że juz jestem "trochę" starsza, wciąż chętnie po nie sięgam ;)
OdpowiedzUsuńKobieto, jesteś genialna! :) Nie dość, że wyglądają smacznie to pewnie tak smakują! R-E-W-E-L-A-C-J-A!
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentują! cudowne Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńTak rzadko jadam mąkę kukurydzianą, a te biszkopty wyglądają wspaniale :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie za rzadko sięgam po tą mąkę! Kradnę przepis i upiekę je jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńa tak na marginesie to zdjęcia mnie urzekły!
a ja mam kasze kukurydzianą i to od ciebie mam zamiasr zrobić 1szy przepis :D
OdpowiedzUsuńbiszkopciki-cudowne :)
Lepiej wymyślić nie mogłaś!
Och, czuję się wyróżniona ;)
UsuńŚwietne! Mąkę mam, leży w szufladzie niepozornie. Czy maślankę można zastąpić jogurtem?
OdpowiedzUsuńJasne, z powodzeniem :)
UsuńNo to genialnie :) już się na nie cieszę :)
Usuńdaj znać, jak smakowały :*
UsuńMy też mamy słabość do mąki kukurydzianej. Te biszkopty to świetny pomysł:) A jak ładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że zrobię je jutro na śniadanie lub dzisiaj na kolację :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco ;) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńtakie biszkopciki to dla mnie świetny pomysł! dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńjakie piękne, puchate i żółciutkie! z pewnością wypróbuję. uwielbiam Twoje przepisy.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńWyglądają słodko i mają taki piękny, jesienny kolor :)
OdpowiedzUsuńBiszkopty kojarzą mi się z pobytem u babci, sama nie wiem czemu :) Ale to miłe skojarzenie, więc takie śniadanie byłoby idealnym rozpoczęciem dnia :))
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie, takie żółciutkie, rumiane ! Domowe biszkopty w sobotę rano, nie może być lepiej :)
OdpowiedzUsuńI dziękuję za pochwalenie mojego puddingu chlebowego z figami na fanpage kulinarych.pl ! to wiele znaczy :)
UsuńCudowne biszkopty! : )
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł.
Skądś znam tę słabość do mąki kukurydzianej;) W Twoich biszkoptach się zakochałam, mam tylko nadzieję, że poniosę porażki przy próbie zweganizowania tego przepisu ;p
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki, żebyś nie poniosła porażki. Daj znać, jak zrobisz! :)
Usuńuwielbiam biszkopty, więc śniadanie dla mnie idealne<3 koniecznie będę musiała zrobić!;)
OdpowiedzUsuńmam ogólną słabość do biszkoptów, więc takie domowej roboty, to w ogóle muszę cudnie smakować :)
OdpowiedzUsuńpodobno mama mi robiła jak byłam brzdącem :D
OdpowiedzUsuńKukurydziane uwielbiam, dokładnie, ten kolor, smak! Właśnie, muszę kupić mąkę kukurydzianą, dawno jej u mnie nie było! :) Pysznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńwyglądają niemal jak te ze sklepu , a przecież są o niebo zdrowsze !
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie zapisać ten przepis !
kukurydzianych jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńkandyzowany kokos <3 właśnie mi przypomniałaś o tym przepysznym cudeńku :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasteczka. Nie boję się i zgapię od Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że wyjdzie z mąki typowo bezglutenowej? :)
OdpowiedzUsuńBo musze je zrobić! Chyba sie zakochałam <3
Myślę, że można użyć mąki kokosowej lub sezamowej, owsianej, albo też miksu bezglutenowego. Nie jestem jedynie pewna co do mąki migdałowej i ryżowej, bo nie są to zbyt chłonne mąki. :)
UsuńDaj znać, jak zrobisz!