pumpkin pancakes with crumble and tangerine
Kiepski piątek i oby pozytywna sobota. Wbijam nóż w ośmiokilową dynię, drugiej ręce mam książkę, a w myśli wieczorne plany. No tak, odwieczny problem, żeby to wszystko jakoś pogodzić. Jakoś się udaje.Wspólna słodka sobota z Angie chyba staje się już zwyczajem. Przed tygodniem wynalazłam przepis na placki podane z... kruszonką. Od razu spodobał mi się ten pomysł, bo łączył w sobie dwie słodkości, które szczerze uwielbiam. Nadeszła wolna chwila, a obie mogłyśmy wypróbować, jak teoria i przypuszczenia mają się do praktyki. Okazało się, że w tym przypadku mają do siebie naprawdę wiele. Dyniowe placki i kruszonka to duet, któremu chyba nikt nie mógłby się oprzeć. :) Stanowiły one idealny piątkowy obiad, i choć nie robię tego często, podaję przepis na ten właśnie posiłek. Choćby dlatego, że czemu by nie zrobić go na śniadanie? Polecam wypróbować, kiedykolwiek, choćby dla samej tej słodkiej, maślanej kruszonki rozpuszczającej się na grubych, delikatnych plackach w kolorach jesieni.
Placki:
- 1/2 szklanki mąki żytniej
- 125g dyniowego puree
- 2 łyżki mleka
- 1 jajko
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka oleju
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- odrobina soli
Kruszonka:
- 40g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 20g masła
- 20g masła
- 1 łyżka cukru trzcinowego
Mąkę przesiewamy z sodą, proszkiem do pieczenia, solą i cynamonem. Następnie dodajemy resztę składników i miksujemy je razem na gładką masę. Na rozgrzaną patelnię nakładamy po kopiatej łyżce ciasta, a na wierzchu układamy kawałki kruszonki. Smażymy placki z obu stron (bez obaw - kruszonka nie przywrze do dna patelni). Podajemy od razu.
Ciekawy pomysł z tą kruszonką :)
OdpowiedzUsuńaaa..! Moje podejrzenia (w drugiej kolejności) się potwierdził :D
OdpowiedzUsuńLubię Wasze duety :)
placki, kruszonka-moooje ulubione! :) A do tego szczypta cynamonu-jestem w niebie <3
nie dość, że pyszne jesienne placuszki to jeszcze ta smaczna kruszonka *-* zrobiłabym takie od razu dziś na obiad, ale dyni nie mam, zjadłam ;d czas kupić następną i wypróbować, bo placuszki wraz z kruszonką już samą nazwą zachęcają :)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu :*
p.s. do mojego posta - na obiad naleśniki na słodko, ale dokładnie nie wymyśliłam jeszcze nadzienia :) na pewno twarożek :)
Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńA u mnie tylko skromna owsianka :D
pomysł z kruszonką wyśmienity !
OdpowiedzUsuńa jeszcze w towarzystwie musiało smakować na prawdę pysznie :)
aale pomarańczowo na talerzu! jesteście genialne :) na pewno je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKruszonka... uwielbiam:) Wspaniale to połączyłyście, wydaje mi się, że taki mój dyniowy debiut z pewnością by mi smakował i zakochałabym się w dyńce:))
OdpowiedzUsuńUdanej, zorganizowanej soboty^
Mandarynki! Są pyszne, ale niestety przypominaja mi o zblizajacej sie zimie :(
OdpowiedzUsuńdokładnie, dla mnie, jak pewnie dla większości, mandarynki kojarzą się ze świętami :3
Usuńa święta chyba kojarzą się przyjemnie? :D
Usuńbardzo fajny pomysł, by połączyć placki z kruszonką :) a duet dynia-mandarynka musi być bardzo smaczny!
OdpowiedzUsuńDobre było, oj dobre....<3
OdpowiedzUsuńwpadam na takie jedzenie, dobra? Kruszonka to moja słabość ;)
OdpowiedzUsuńI moja też :) Wpadaj śmiało!
UsuńGenialne, jadłam placki z kruszonką, ale była ona oddzielnie, teraz trzeba spróbować i tej w plackach <3
OdpowiedzUsuńmniam<3
OdpowiedzUsuńTwoje placuszki zawsze sa takie równiutkie :D
Dwa cuda w jednym obiedzie! Kocham placki, kocham kruszonkę! <3
OdpowiedzUsuńZnów zaskakujesz świetnym pomysłem! :D
OdpowiedzUsuńMandarynka <3
uwielbiam ich kolor :) placuszki to idealne rozpoczęcie soboty !
OdpowiedzUsuńKolejny oryginalny, genialny pomysł i pięknie wyglądające śniadanie :D
OdpowiedzUsuńTo nie śniadanie ;)
Usuńjesień i kruszonka to są rzeczy stworzone specjalnie dla mnie, naprawdę!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tą kruszonką, do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńo mniam! mogłabym jeść samą kruszonkę, więc to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
UsuńKruszonka to to, co lubię,więc w plackach musi być jeszcze lepsza!
OdpowiedzUsuńplacki z kruszonką? no, no tego jeszcze nie widziałam, a zwłaszcza nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńO mamuniu, wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńTen opis kruszonki mnie zafascynował! Pysznie :>
OdpowiedzUsuńMniam, na pewno były obłędne ♥
OdpowiedzUsuńMandarynki czyli coś co uwielbiamy połączone z dynią :) Smak jesieni :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam i placuszki i kruszonkę <3
OdpowiedzUsuńchyba muszę kupić dynię! :)
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na to, zeby zrobić kruszonkę do placków. Brawo oryginalności :)
OdpowiedzUsuńWow! Bardzo podoba mi sie ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł!
OdpowiedzUsuńTakie czegoś jeszcze nie widziałam :D Świetny pomysł, muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Chyba nie ma na świecie osoby, która nie lubi kruszonki :P Brakuje tylko banerka akcji Wege Student ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDynia dynia dynia <3
OdpowiedzUsuńczy moglabym pominac dodanie jajka? czy puree wystarczajaco "sklei" skladniki? :) pozdrawiam! /A.
OdpowiedzUsuńJajko można pominąć, jednak w tym wypadku radziłabym zastąpienie go 1 łyżką lnu wymieszanego z 3 łyżkami ciepłej wody. Nie próbowałam jeszcze robić placuszków dyniowych bez dodatku jajka lub czegoś podobnego, a len to taki mój sprawdzony wegański zamiennik. :) Mam nadzieję, że pomogłam. Jeśli zrobisz, daj znać, jak wrażenia.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
A, jeszcze! Len i wodę można też zastąpić dodatkiem łyżki mąki lub skrobi ziemniaczanej. :)
Usuń