chocolate barley pudding with apple, dried cranberry and coconut granola
Miałam dziś nigdzie nie iść, ale nie potrzebowałam budzika, by obudzić się o odpowiedniej godzinie. Ubrałam się, wstawiłam kawę i przypomniałam sobie - dzisiaj zdjęcia.
Na bardzo szybko przepyszny jęczmienny pudding z przepisu Darii, który wcześniej kilka frazy zdarzyło mi się zjeść na kolację. ;) Dziś nieco zmieniłam oryginalną wersję i stwierdzam, że dzisiejsza wariacja smakowała mi najbardziej. Przepis z niewielkimi modyfikacjami:
/1 porcja/
- 1/2 szklanki mleka + 1 szklanka wody
- 4 łyżki płatków jęczmiennych
- 1 płaska łyżka mąki kokosowej
- 1 łyżka budyniu czekoladowego
- 1 czubata łyżeczka kakao
- 1 małe jabłko
- 1 łyżka kremu chałwowo-daktylowego
- 2 łyżki suszonej żurawiny
Jabłko obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę, a następnie wraz z płatkami i otrębami gotujemy na wodzie. Zimne mleko mieszamy z budyniem i kakao. Kiedy płatki wchłoną większość mleka, dodajemy krem chałwowo-daktylowy, żurawinę oraz mleko z budyniem, cały czas mieszając. Kiedy pudding zgęstnieje, przekładamy go do miseczki i odstawiamy na noc do lodówki.
Musiał być dobry, bo widzę same pyszne składniki!
OdpowiedzUsuńŁadnie podany. Mimo że nie przepadam za chałwą, to chętnie spróbuję :).
OdpowiedzUsuńoch, coś dla mnie! Na pewno skorzystam, lubię, kiedy jest dużo smaków, które komponują się ze sobą idealnie (:
OdpowiedzUsuńUdanego dnia w takim razie!
na sam widok, obśliniłam sobie buciki:D
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie :) całe wieki nie jadłam chałwy, może coś wykombinuję :)
OdpowiedzUsuńostatnio ciągle mam ochotę na chałwę a ty tu tak pysznie kusisz.... :)
OdpowiedzUsuńAjjć, zgłodniałem przez Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńWracam do pracy, bo nie wytrzymam.. :>
Mmmmm dużo czekoladowych smaków na śniadanie, to kocham...
OdpowiedzUsuńPodałaś go z musli kokosowym od Sante? :) Musiało byś smaczne :)
OdpowiedzUsuńten krem chałwowy mnie bardzo przekonuje:) jedna łyżka do miseczki, druga od razu do buzi;)
OdpowiedzUsuńmmm mniam!
OdpowiedzUsuńjejku, jakie to musiało być dobre :) jadłam ten pudding wczoraj i już mam ochotę na powtórkę, tym razem w wersji czekoladowej!
OdpowiedzUsuńkoniecznie spróbuj! ja za to pokuszę się o wersję waniliową :)
UsuńZ żurawiną pewnie było smaczne <3
OdpowiedzUsuńKolor<3 No i ten krem, niemiłosiernie mnie nim kusisz...; D
OdpowiedzUsuńmocno czekoladowa - to lubię <3
OdpowiedzUsuńojej, ale sie ciesze :*
OdpowiedzUsuńIdealny, czekoladowy początek dnia :D Uwielbiam Twojego bloga, jesteś ogromną kulinarną inspiracją :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się :)
Usuń"nutą chałwy" i jest pysznie :)
OdpowiedzUsuńgdyby nie to, że rano potrzebuję porządnej dawki ciepła, już dawno bym go zrobiła :D
OdpowiedzUsuńale to musiało być pyszne!
OdpowiedzUsuńzdjęciami się pochwal :)
OdpowiedzUsuńna fejsie nie omieszkam :)
UsuńJak widzę takie zdjęcia to od razu robię się głodny. Spróbuję to przygotować w najbliższych dniach :)
OdpowiedzUsuńCzekoladowo z samego rana i dobry humor gwarantowany do końca dnia :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne połączenie smaków! Cudownie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam!
sama jadłam już ten pudding i jest świetny! twoja wariacja z tym kremem jeszcze bardziej kusi :)
OdpowiedzUsuń