10.27.2013

Czekoladowy muffin z borówkami i ricottą

czekoladowy muffin z ricottą i borówkami
chocolate muffin with ricotta and blueberries


babeczki czekoladowe z ricottą i borówkamiKolejny wypiek ze Speedcookiem. Wow. Sama byłam zaskoczona, kiedy otworzyłam piekarnik, poczułam ten zapach i zobaczyłam wielkiego muffina, który ledwo mieścił się w niemałej przecież kokilce. Inspiracja od Blaithin - z moimi zmianami zapisuję w pamięci jako kolejny do uwzględnienia na liście najlepszych śniadań-deserów. Szczerze polecam.

Sobota minęła na zakupach, pogawędkach i grzanym winie, które nie było z tego wszystkiego wcale najlepsze. Trochę spokoju wieczorem, dziś znów ruch o poranku. Zaraz jadę na kolejne zakupy. Niezdecydowanie odeszło w dal, podjęłam decyzję. Nawet tak błahe dają satysfakcję. 

/1 porcja/
- 60g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 jajko
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1 łyżka masła
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki ricotty
- garść borówek
W naczyniu mieszającym umieścić mąkę, kakao, sodę oczyszczoną oraz proszek do pieczenia i mieszać tak, by składniki dobrze się połączyły. Następnie dodać jajko, syrop i stopione, ostudzone masło. Nastawić obroty na 4, czas 2 minuty. Do lekko zwilżonej kokilki przelać połowę ciasta, dodać ricottę i borówki, a następnie zakryć je resztą ciasta. Piec w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 30 minut.

39 komentarzy:

  1. Po raz kolejny mnie kusi taki muffin :) Przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja.. toż to istna rozpusta <3 matko, wielbię!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. widać, że z nas wielbicielki porannych słodkości :)

      Usuń
    2. Telepatia, a co!
      Ale wyrósł Ci baaardzo, aż chce mi się po niego sięgnąć :3

      Usuń
  4. Wygląda apetycznie! Przepis został zgłoszony przez Ciebie do akcji Muffinki na diecie - proszę o wstawienie bannerka akcji, w przeciwnym razie nie będzie on brany pod uwagę w podsumowaniu akcji - a szkoda bo piękny z niego muffin:) Pozdrawiam z Doliny smaków

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba zrobię sobie takiego muffina <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Słowo rozpusta idealnie pasuje do tego co właśnie zobaczyłam.. Jakie to musiało być pyszne! Czekolada i borówki to idealne połączenie <3

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie wielkie muffiny, a to połączenie musiało smakować idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale wielka muffinka! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z borówkami <3 Też chcę! Pięknie wyrósł, mocno kakaowy, czego chcieć więcej!
    Udanych zakupów! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Duży i nadziany muffin? Czas zrobić takie śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Borówki! <3 <3 Ach, obłędny muffin :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wyrosła i nawet nie opadła!

    OdpowiedzUsuń
  13. wygląda mega czekoladowo i przepysznie, aż ma się ochotę sięgnąć po kawałek :D

    OdpowiedzUsuń
  14. wow ! cudne się ta muffina prezentuje :) i do tego pysznie nadziana! takie wypieki to ja lubię :)
    miłego dnia dziś i udanych zakupów :*

    OdpowiedzUsuń
  15. O raaaaaaaaaaaaany, wygląda NIESAMOWICIE <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Przydałaby mi się zdecydowana decyzyjność, bo potrzebna mi jedna decyzja na gwałt, a zebrać się nie mogę... :))
    Muffinowa rozpusta... doskonałe określenie Twojego wypieku! Niezawodne muffiny od niezawodnej bloggerki zainspirowane kopalnią muffinowych pomysłów jeszcze innej bloggerki:))

    Grzane wino... czas rozpocząć sezon!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie jestem jakąś specjalnie wielką fanką muffin, ale uwielbiam śniadaniowe wypieki i tym bym na pewno nie pogardziła :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie mega śniadanie! Cudowny wypiek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejkuś, chętnie bym zjadła, ale staram się utrzymać dietę. Niestety Twój blog w tym nie pomaga :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiedziałabym, żeby takie śniadanie przeszkodziło diecie :D

      Usuń
  20. Koniecznie muszę wypróbować przepis. Muffinki wyglądają przepysznie!
    Mniam mniam mniam <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdjecia to juz robisz na poziomie mistrzowskim! A takiego muffina to bym zjadla :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ale wyrósł! on mnie wzywa po prostu :))
    następnym razem jak kupię rocottę to go robię!

    OdpowiedzUsuń
  23. narobiłaś mi ochoty na muffinki, muszę znaleźć czas i w końcu zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ślinka mi cieknie.. i przestać nie możeee!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale świetny ten muffin i do tego tak trafia w moje smaki, mega!

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.