10.30.2013

Polenta z jajkiem

 polenta z jajkiem i konfiturą dyniowo-jabłkową
polenta with egg and pumpkin-apple jam

Dużo planów, mało czasu. Czasu będzie więcej, o to nie można się martwić. Chęci organizacji zaginają czasoprzestrzeń, a samozaparcie rozszerza najbardziej nieuchwytne z ram.

Ku zapewnieniu energii o poranku - słodkie, pożywne doładowanie. Jajko już wiele razy było składnikiem moich miseczkowych śniadań, jednak swego czasu, nie wiadomo czemu, odeszło w zapomnienie. Dziś wracam do niego i po raz kolejny upewniam się, że warto czasem je dodać. Zwłaszcza, jeśli całość ma zostać uwieńczona domowym musem, sztandarem smaków jesieni.



/1 porcja/

- 4 łyżki kaszki kukurydzianej
- 1 szklanka mleka + 1/2 szklanki wody
- 1 jajko
- 1 łyżeczka syropu z agawy

Kaszę mieszamy z 1/2 szklanki wody. Wlewamy mieszankę do gotującego się mleka, mieszając. Dodajemy syrop z agawy. Żółtko oddzielamy od białka. Kiedy kasza zgęstnieje (ok. 10-15 minut gotowania), odstawiamy ją na chwilę do ostudzenia, a następnie dodajemy do niej żółtko, cały czas mieszając kaszę. W osobnym naczyniu ubijamy białko ze szczyptą soli, a następnie delikatnie dodajemy do kaszy. Podajemy.



31 komentarzy:

  1. świetny mus! jabłkowy zrobiłam niedawno, teraz czas na dyniowo-jabłkowy. może namówię mamę do tego skoro już jadę do domu :)

    jeżeli chodzi o niewielką ilość czasu - ja już się przyzwyczaiłam gospodarować go sobie na maksimum i próbuję czerpać z wolnej chwili każdą sekundę. niestety ma się to nijak do snu bo jakoś nie mogę ostatnio zasnąć... ale o tym już mówiłam. cóż, to pewnie jakiś chory wewnętrzny skryty stres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najciężej jest zlokalizować źródło stresu, prawda? Czasem wynika to po prostu z nadmiaru obowiązków, ale i to ciężko zminimalizować. Szukaj, próbuj różnych środków. Kiedyś podziała, bo kiedyś musi.

      Usuń
    2. co do snu, nawet ja - która od lat zasypia od półtorej do dwu godzin i uważa to za swoją normę, ostatnio sypiam jeszcze gorzej, ale przyzwyczajenie drugą naturą człowieka, więc ani trochę nie narzekam, śpię w kratkę i zastanawiam się nad tym własnie tajemniczym źródłem...

      jajko do miseczkowego śniadania? O mamuńciu, kiedy ja je ostatnio tam dodałam!:o

      Usuń
    3. ja za to mam na odwrót- zasypiam wcześnie, a rano budzę się z niepokojem. i sama nie wiem, co gorsze..

      Usuń
    4. też nie wiem, bo obydwu rzeczy doświadczałam.

      Usuń
  2. któż tego czasu ma za dużo? Ech.. ale radzimy sobie, bo doba tylko ma 24godziny, a wiemy o tym już długo ;D
    polenta z jajkiem-nie wiem, jak smakuje, ale zapewne cudownie :) Szczególnie, że w towarzystwie istnej pyszności: konfitury!

    OdpowiedzUsuń
  3. wpadłabym do ciebie na takie śniadanko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. za polentę mam zabrać się już od roku, ale coś mi nie wychodzi D:
    problem ,,dużo rzeczy mało czasu" dobrze mi znany z tym, że u mnie niedługo rzeczy będzie jeszcze więcej, a doba nie zdaje się być chętna do wydłużenia się o chociaż godzinę..

    OdpowiedzUsuń
  5. z jajkiem wszystko jest takie... delikatniejsze i bardziej kremowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie też jajko poszło w zapomnienie. wygląda cudownie kremowo.

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem zakochana w tej miseczce jest obłędna!! pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. przypomnialas mi o jajecznych slodkich sniadaniach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. kaszkę kukurydzianą jadłam po raz pierwszy w ten weekend i bardzo mi posmakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ej. Ja chcę tą konfiturę<3
    Nie jadłam takiego jajecznego śniadania nigdy, hmhmhmm:>...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może by tak Ci zrobić? :*

      Usuń
    2. Wiesz, że nie odmówię<3 Choć może namówisz mnie na scramble, bo tego też nie jadłam; D

      Usuń
  11. Ale dziwny przepis, mniam ! Ale godny wypróbowania ! Kasza kukurydziana należy do kolejnych pozycji na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta konfitura musi być pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się, warto dodać jajko :-) Mnie smakowało w połączeniu z kaszą manną, więc teraz pora wypróbować z kaszką kukurydzianą ;-))

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda strasznie smakowicie! Sama nie wpadałabym na takie połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z jajkiem nie próbowałam. Mam pewne opory, aczkolwiek ta kaszka kusi :)
    Jak wszystko u Ciebie zresztą ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. chyba polenty z jajkiem nie jadłam... czas to nadrobić!
    Ostatnio często jadłam z ubitym białkiem i aż zapomniałam jak smakuje także z żóltkiem, a wiem że jest mega kremowa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jezus! jak Ty poetycko piszesz o tych swoich śniadaniach, smakach....mrr :)

    OdpowiedzUsuń
  18. przypomniałaś mi o mojej kaszce, która sobie czeka w szafce :) poza tym dodatek jajka musiał sprawić iż smakowało jeszcze bardziej kremowo i delikatnie - dobry pomysł ! jednak mimo to, najbardziej to kusi mnie twoja konfitura *-*

    OdpowiedzUsuń
  19. Kawe z jajkiem już przerobiłam - teraz pora na kolejne dania:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Oooo ale ciekawe śniadanie. Mi się bardzo podoba. Nie wpadłabym na takie połączenie. Dodałam do wypróbowania

    OdpowiedzUsuń
  21. fajny pomysł. Konfitury w takich delikatnych miseczkach uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. smacznie i zdrowo :) takie śniadania mogłabym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. jak zawsze obłędnie wygląda, szczególnie z tym białkiem! :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.